Go to commentsOstoja
Text 11 of 89 from volume: M jak Milicz
Author
Genrepoetry
Formblank verse
Date added2013-10-26
Linguistic correctness
Text quality
Views2937

Ostoja


drogi ledwo kilkanaście minut

już nie czujesz

przyśpieszonego oddechu miasta

chłoniesz spokój kilkusetletnich dębów


pośród rozlewiska rzeczki

rybne stawy wysepka

jakby z dawno minionych lat


a na leśnej łące

w zieleni i błękitach

stadko koników polskich

jakich nie ujrzysz nigdzie

myszate futerka

tarpanów ślad


przemijają lato zima

wiosna jesień

a one niewielkie wciąż w polu

słońce śniegi deszcze

mrozy je hartują od wieków


zanurzone pod polskim niebem

niepotrzebny im inny dach


  Contents of volume
Comments (2)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Takie konie polskie można obejrzeć w Zwierzyńcu. Widok niezapomniany :)
avatar
Dzięki Ci "Winter" za wskazanie pięknego zakątka na Roztoczu
pozdrawiam
© 2010-2016 by Creative Media