Text 1 of 2 from volume: rozmarzenie
Author | |
Genre | poetry |
Form | blank verse |
Date added | 2013-11-26 |
Linguistic correctness | - no ratings - |
Text quality | - no ratings - |
Views | 2398 |
deszcz wpada w wodę w strumyku
strumyk płynie w jesienne barwy przybraną doliną
wypelniony kamykami
rozbija się o nie woda tworząc muzykę
na koncu pojawia się wodospad
wodospad najskrytszych uczuć, pragnień
stojąc na krawędzi,
patrząc w dól
można dostrzec Tęczę,
ktora powstała z mgiełki marzeń
zmieszana z odrobiną nutki pragnień
jeden krok i możesz znalezć się w melodii jej barw
Moim zdaniem dobrze byłoby jeszcze popracować nad nim. Zbyt często powtarzają się słowa - strumyk, wodospad, barwy, pragnienia. Niektóre zapewne są zamierzone, ale mimo to czytelnik potyka się o nie.
Poza tym zawiera ładne, ale banalne, "makatkowate" wyrażenia jak na przykład "wodospad najskrytszych uczuć", "mgiełkę marzeń".
Słodki obraz, ale jak dla mnie przesłodzony. Za dużo w niej barw, pragnień, tęcz, marzeń i melodii. Ale na pewno znajdzie dużo fanów, gdyż jest bardzo odprężający.
Natomiast w ostatnim wersie proszę poprawić błąd. Powinno być: "znaleźć".