Przejdź do komentarzyDzidzia Piernik
Tekst 22 z 37 ze zbioru: wierszydełka
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formafraszka / limeryk
Data dodania2014-06-15
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń3892

Dzidzia Piernik


Wszyscy to widzą, że ma swoje lata,

już raczej babcia a nie małolata.


Cała w skowronkach i różowościach,

uśmiech na ustach, choć łupie ją w kościach.


Wszystkich od rana kocha i całuje,

chociaż wątroba od wczoraj ją kłuje.


Lubi serduszka, misie i słoniki,

kwiatki, aniołki i słodkie wierszyki.


Elfik, motylek i krótka sukienka,

to wielka baba, lecz chce być maleńka.


I patrzysz  z boku wręcz z osłupieniem,

że ktoś na starość tak bardzo głupieje.

  Spis treści zbioru
Komentarze (8)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Hahaha :D
Prawda, święta prawda - i nie mam tu nikogo personalnie na myśli, jedynie pewien typ kobiet(ek). Pensjonarka forever. :D
avatar
Uśmiałem się setnie :) Prawda czasu, nieumiejętność zmierzenia się z nią :)

Natomiast mam uwagi - w poszczególnych wersach nie ma równej ilości głosek i rytm się rwie. Wystarczy tylko doszlifować. Np. utrzymać po dziesięć sylab, ze średniówką po piątej. Przykładowo:
Wszyscy to widzą, ma swoje lata,
już raczej babcia, nie małolata.
Cała w skowronkach i różowościach,
uśmiech na ustach, choć łupie w kościach.
Wszystkich od rana kocha, całuje,
chociaż wątroba od wczoraj kłuje.
Lubi serduszka, misie, słoniki,
kwiatki, aniołki, słodkie wierszyki.
Elfik, motylek, krótka sukienka,
choć wielka baba, chce być maleńka.
I patrzysz z boku wręcz z osłupieniem,
że ktoś na starość bardzo głupieje.
avatar
Dziękuję Christtim, ciszę się, że Cię rozbawiłam. Ale trudno o powagę, jak się widuje takie kobiety :)

Dziękuję, Hardy :)
Nie wiem dlaczego uparłam się w tej fraszce na jedenaście zgłosek. Dobrze, że poprawiłeś i tak jest zdecydowanie lepiej.



Może jeszcze dopisek:
to tak na wszelki wypadek, gdyby ktoś pomyślał, że kojarzę dojrzały wiek lub starość ze śmiertelną powagą. Nie, bardzo cenię u ludzi pogodę ducha i humor. Śmieszą mnie tylko ludzie, którzy nie potrafią się starzeć i zamiast zdrowego rozsądku z dozą humoru robią z siebie takie dziwolągi jak peelka w mojej fraszce :)
avatar
Świetna satyra. Też razi mnie zakłócony rytm. Ale gdybyś chciała pozostać przy jedenastozgłoskowcu, to w trzecim wersie zamień "i" na "oraz", a w wersie jedenastym "wręcz< na "prawie".
No i w wersie pierwszym postaw przed "a" przecinek.
avatar
Dziękuję, Janko :)

I Twoje poprawki też mi się podobają :)
avatar
Hm, wolę jednak wesolutką dzidzię piernik w różowościach niż zrzędliwą babę w praktycznych "niebrudzących się" kolorach, mającą wszystko wszystkim za złe.
avatar
Ale przyznasz chyba Lotto, że i jedna i druga , to skrajności i każda z tych postaci wzbudza w nas, jeśli nie politowanie, to choćby uśmieszek ;-)

Dziękuję za komentarz :)
avatar
Dzidzia "taka mala" (ten stary, w bitwach ostrzelany wróbel i nie do zgryzienia piernik) ma jednakowoż - o czym nie zapominajmy, proszę - swoją "męską" wariację: staromłodego wiecznego old boy`a z nieodzownym mięśniem piwnym i całego w tych karesach :)

"Kogo Bóg chce pokarać, odbiera mu rozum."
© 2010-2016 by Creative Media
×