Tekst 42 z 55 ze zbioru: wciąż dziewczyna
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2016-01-20 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2172 |


zapytałam serca ile jeszcze zniesie
czym może zaskoczyć co udźwignąć zdoła
poranione życiem łaknące uniesień
trzepoce jak pisklę gdy o pokarm woła
wyrywa się z piersi choć zmęczone biciem
gdy miłość poczuje nie ocenia wieku
kocha całym sobą choć cicho i skrycie
niejedną łzą spłynie spod ciężkiej powieki
choć tłamsi uczucie ból cierpienie wzmaga
i sączy się krwawi świeżych ran strużkami
wielkim jego wrogiem staje się rozwaga
która mądrościami biedne serce mami
cóż zrobisz jak wybrniesz z tego uwikłania
poddasz się bez walki a czas płacz wyciszy
może zakosztujesz smaku miłowania
powiedz moje miłe jeśli jeszcze słyszysz
foto: Grafika Google /licencja dowolna/
oceny: bezbłędne / znakomite
A moje, z wszelkich możliwych stron poobijane, za bardzo się wszystkim oraz wszystkimi przejmuje ;) bo ten typ - znaczy serce - tak ma :-)
:)))
Jakże jest miłe czytać Twoje wersy, a podobnych Twoim jest tu tak mało. :)
Mam nadzieję, że już nie będziesz trzymać wszystkich w niepewności co do jutra.
Pozdrawiam. :)
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite