Tekst 69 z 213 ze zbioru: międzyczas
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2017-11-27 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2268 |

`Są tacy mężczyźni, którzy pojawiają się w życiu kobiety, by je dokumentnie spieprzyć na zawsze`.
Janet Evanovich
uwodziłeś mnie w tańcu
kochałeś w sypialni
a jak nie było czasu
opierałeś o ścianę
i pieprzyłeś aż tynk sypał do butów
odbijałam twarz w źrenicach
i gdzie byś nie spojrzał - byłam
na dobranoc na śniadanie
nawet z twoją moszną na ustach
dosalałam spermę łzami
ale tego draniu już nie widziałeś
do ostatniej drgawki darłeś ryja
aż szklanki brzęczały w kredensie
robiłam to tylko dla ciebie
bo kochałam
teraz robię wszystkim bo nie potrafię kochać
odkąd zamieniłeś mnie na innego lachociąga
żebyś zczezł... skurwysynu
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite