Tekst 60 z 203 ze zbioru: Ojczyste kwiaty
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2018-03-12 |
Poprawność językowa | - brak ocen - |
Poziom literacki | - brak ocen - |
Wyświetleń | 1984 |
Posyłasz cierpienie
Cierpienie kołata wytrwale
Zagląda w głąb człowieczej skrytości
Jakby dążyło w ciemnym mule
Wyjąć zator do źródła miłości
Świdrem drąży do szpiku kości
Jak żarem w palenisku kowali
Chce odszukać kształty mądrości
Kując z twardego oblicza stali
Męczennikom wolno patrzeć w biel
W ogień bez bólu i jawnej trwogi
Przeszli już przez przejrzysty tygiel
Otulając się klejnotem togi
Cierpienie przybliża do Ojca
W ramionach rozkwita uśmiech dziecka
I sercem wewnątrz pulsu Serca
Żyje cnót symbiozą kwiatów oczka
Posyłasz cierpienie
(patrz synowski tytułowy zarzut)
są strzałem panu Bogu w okno.
Wiele, synku, przed tobą jeszcze dalekich pielgrzymek, byś zrozumiał, z jakim majestatem masz do czynienia