Autor | |
Gatunek | obyczajowe |
Forma | proza |
Data dodania | 2019-04-01 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2340 |
Koledzy i gry
Stanowili niepodzielna paczkę. Potrafili u siebie nocować, jeść obiad, pożyczać pieniądze. Łączyła ich wspólna pasja gier na komputerze, potrafili grać nawet do rana. Nie przejmowali się, gdy tracili wirtualne życie. Nadszedł dzień, kiedy jeden z przyjaciół obchodził urodziny i zapragnął gotówki. Podejrzewał, że Piotrek może mieć. Jednakże ten odpowiedział, że nie ma na pożyczanie, tym bardziej na alkohol. Solenizant namówił pozostałych trzech graczy, aby pomogli rozprawić się z Piotrem. Uzbrojeni w kije bejzbolowe, zaciągnęli kolegę do lasu, zabili i zrabowali 150 złotych. Policja szybko ujęła trzech sprawców. Jakże była zdziwiona cała miejscowość, rodzice poszkodowanego, że najlepsi koledzy w taki sposób postąpili wobec przyjaciela. Gry komputerowe, które dostarczyły silnych przeżyć i doświadczeń emocjonalnych, zostały przeniesione w świat realny. Agresja i przemoc z gier komputerowych tak głęboko została asymilowana w osobowości młodych ludzi, że wymknęła się spod kontroli i zaatakowała współgracza.
Każda gra komputerowa o treści agresywne, o wartościach negatywnych i amoralnych może tworzy regres w osobowości młodego, gdzie koleżeństwo rozwija się w cieniu czarów, magii i różnych technik zdobywania władzy nad innymi ( np: stosowanych w grach RPG). Z kolei to prowadzi do odwrócenia wartościowania, to co było do tej pory dobre w rzeczywistości naszego życia jest negowane i ośmieszane. Liczy się moc Spidermana, Supermena, Pokemona … i to wydaje się, że może uratować świat od zagrożeń. Natomiast zostaje odrzucony ratunek w modlitwie, wzywaniu pomocy u Boga, czy też powierzaniu się opiece Anioła Stróża.
Młody człowiek potrzebuje pozytywnych wzorców, które wprowadzą w obiektywnie zdrowie wartości. Może warto zainteresować się grami dydaktycznymi, które niosą ze sobą pozytywną wartość dla osoby ludzkiej.
Jesteśmy rozwinięci zdrowo w takim stopniu, w jakim nasza osoba i jej świadomość zbiega się w jedności z tym światłem, które oświeca każdego człowieka przychodzącego na ten świat.
Zjednoczenie z ciemną stroną świata, wcześniej czy później trąci tym, czym skorupka nasiąknęła za młodu.
Jeżeli trzeba, to nawet dziś porzuć zaułki ciemności i wróć do wspólnoty światła.
oceny: bezbłędne / znakomite
Czy jest to może jednak żywioł CELOWO u nas przez nikogo niekontrolowany??
Co na to polski Kościół i inne instytucje i ośrodki religijne?
Co robią niezależne sądy, prokuratura, strażnicy miejsko-wiejscy, policja i in. administracyjne i polityczne władze?!