Autor | |
Gatunek | publicystyka i reportaż |
Forma | artykuł / esej |
Data dodania | 2019-08-08 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1465 |
Co zrobić, żeby Polska była katolicka i patriotyczna?
To bardzo proste. Mlaszczący karzeł zna receptę i ją ordynuje. Jeśli faktycznie jest wieczny, jak mawiał redaktor Lis, to Polskę wyleczy. Ja, tę receptę teraz ujawnię. Otóż o patriotyzmie najlepiej się gada przy wiśniówce za sześć albo przy drinach po trzy dziewięćdziesiąt. Politykę i biznes robi się na włażeniu w dupę klientom, dlatego na większości etykiet tego gatunku trunków znajduje się korona, a niektóre z nich nawet się nazywają Korona. Chodzi o godność. Wiadomo, że korona, to nie byle co. Dla królów. Dobrze przechodzą trunki w koronie, a jak się człowiek potem wyrzyga, to wiadomo, że nie po byle czym. I jest godność. Można brać się za politykę, ale nie będę się brał i sam się ocenzuruję w tym miejscu. Skupmy się na tym, żeby Polska była katolicka. Co zrobić? Co zrobić? Przecież wiadomo, że siłą ludzi do kościołów nie zagna, ani do klęczenia i klepania kapłańskiej poezji oraz prozy nie zmusi. No, nie wszystkich. Wielu obywateli naszego kraju zna przynajmniej część hitów na pamięć i recytuje na głos lub w myślach bez policjanta nad głową. Zainstalował się we łbie i pilnuje we dnie i w nocy. Mówią o nim: stróż Anioł. Czasami, on każe nie słuchać, nie czytać i nie oglądać. A jeśli nie pomaga, to miotać ustnie i lecieć z pazurami, gdzie stróż Anioł zaprowadzi. Zajebiste, nie? Właśnie o to chodzi.
Teraz się powołam na autorytet – konstruktora maszyny bezpieczeństwa narracyjnego, człowieka, któremu koledzy utrudniają procedurę uzyskania ważności tytułu profesorskiego poza rodzimą katedrą. Otóż spec od mabeny wypowiadając się w jednym z wywiadów podzielił się interesującą diagnozą: upadek tradycyjnych wartości i wszelka zaraza, która się rozwija i rozprzestrzenia związana jest z dobrobytem w zachodnich krajach Europy. Stamtąd idą: islam, uchodźcy, Żydzi, gender, LGBT i Bóg raczy wiedzieć, co jeszcze karzeł wskaże brudnym paluchem.
Wiadomo, że syci i bogaci mają ciekawsze rozrywki, niż modlitwa i Kościół. Dlatego kluczem do religijności jest nędza. Materialna, no i oczywiste: intelektualna. Zanim konstruktor mabeny, mnie uprzedzi, sformułuje w tym miejscu prawo Legiona o WC:
Religijność i szacunek do wartości w wymiarze społecznym są wprost proporcjonalne do poziomu biedy, a odwrotnie proporcjonalne do zamożności.
Powyższe prawo od czasu upadku systemu feudalnego stoi w swoistej sprzeczności z interesem Kościoła, ponieważ on czerpie dziś głównie z opłat za pospolite rytuały. Dlatego do zaprowadzenia tradycyjnego ładu społecznego niezbędne jest pewne wyczucie społeczne i nieortodoksyjny stosunek do mojego prawa.
oceny: bezbłędne / bardzo dobre
Zaprawdę powiadam ci, że nie wejdziesz nawet do królestwa jarosławowego.
Twoje IP już jest w bazie danych właściwych służb.
oceny: bezbłędne / znakomite
Postawić kolejny mur berliński i zawiesić następną żelazną kurtynę?
To alternatywa, gdzie jedno wyklucz drugie. Pora to w końcu zrozumieć
Trochę w ciąży. 500 brać i bawić się jak kawaler bez zobowiązań.