Przejdź do komentarzyO samobójczyni i wędkarzu
Tekst 56 z 105 ze zbioru: Wiersze satyryczne
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formafraszka / limeryk
Data dodania2019-08-09
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1612

O samobójczyni i wędkarzu


Pewna kobiecina z Zawichostu

chciała z żalu rzucić się z mostu.

Widzi to wędkarz i ją gani:

Spłoszysz ryby, miła pani!

Zamiast niebogą ratować po prostu.


  Spis treści zbioru
Komentarze (10)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Ech ci wędkarze!
avatar
Bez serca wędkarze :)
Emilko, nie jestem pewna ale chyba powinno być niebogę :)
Serdeczności :)
avatar
Rzuca się babka z mostu,
Rybak ją łapie po prostu -
Ot, romans z Zawichostu :)
avatar
Marto, na pewno ma być Michalszko, nie Emilko. ;D
Ale co do samobójczyni, niebogi, masz racją oczywiście. Ma być "niebogę". Dziękuję za zwrócenie mi uwagi. Już poprawiam "w bazie". Pozdrawiam. :)

Optymisto, mam nadzieję, że Ty jesteś empatycznym wędkarzem. ;)
avatar
:D... Emilio, i tak właśnie miało być... a nie było. ;)
avatar
Na pewno niebogą. To przecież biernik. Natomiast dostrzegam poważne błędy rytmiczne. Kolejne wersy mają następujące liczby zgłosek: 10, 9, 9, 8, 11. Czyli w rytmie nic tu nie gra.
avatar
Janko, to znaczy, że poprawnie odmieniłam?
Sprawdziłam jeszcze w Internecie i taką oto odmianę teraz znalazłam:
"Biernik (kogo? co?): niebogę". I bądź tu mądry i pisz wiersze... po polsku. ;D (A ja ponad 30 lat poza Polską).
A co do grania, może i nie gra, mi gra... nie liczę. ;)
avatar
Kiedyś czytałam w Podstawach limerykanctwa, że nie zawsze trzeba przestrzegać zasad w stu procentach. Czasem nawet specjalnie pisze się limeryki, które łamią zasady... Więc ja łamię, Janko. ;)
avatar
Kiedy pisałem, że nieboga jest właściwie odmieniona, to kierowałem się intuicją oraz zasadą analogii. Na myśl przyszły mi słowa: młoda, urocza, biedna. W bierniku jest zawsze: młodą, uroczą, biedną.
Już po tym wpisie sprawdziłem w SJPPWN i tam odnalazłem, że jednak "niebogę". Bardzo przepraszam za wprowadzenie w błąd. Zrobiłem to nieświadomie.
Co zaś tyczy rytmu w limerykach, to nie tak dawno o łamaniu tychże zasad na publixo już czytałem. Ja staram się ich nie łamać. Pozdrawiam.
avatar
Janko, nie ma sprawy, nie masz za co przepraszać. Ja też kierowałam się intuicją i analogią, i jak widać, odmieniłam „niebogę“ tak samo. Popełnianie błędów to rzecz ludzka.
Tak, każdy z nas ma swoje zasady... I jak jedni, z zasady, lubią się trzymać narzuconych zasad, to drudzy nie, i z zasady łamią je. Mają swoją własną zasadę — nie trzymać się zasad... Ależ zasadziłam, co nie?! ;)
Miłego dnia, Janko. Pozdrawiam i dziękuję za Twoje komentarze. :)
© 2010-2016 by Creative Media
×