Przejdź do komentarzyCień Teatru
Tekst 115 z 255 ze zbioru: Różne teksty
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2020-03-27
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń1239

słowa szeptane przez skazę tuby

strzaskane nuty

teatr zamknięty

kurtyna stanęła w połowie drogi

tu trochę sceny

tam świat pogięty


czasami deski trzeszczą i skrzypią

lub biała myszka

z dziurki spoziera

spogląda na domek krągły i pusty

w nim zapomniany

beret suflera


w miękkim kurzu jak czaszka szarym

rekwizyty śpią

jak w kołderce

lecz nie potrzebne duchom aktorów

przestało swą rolę

grać w nich serce


chociaż przez okna dzień się przeciska

żeby rozświetlić

zaułki wspomnień

to stary szczur skrzywiony wiekiem

myśli wśród bobków

a co tu po mnie


nad jasną widownią brzask nie potrzebny

świeci pustkami

aż blask szeleści

woskowe świece w swych ciałach ukryły

brzmienie ostatniej

słyszanej tu pieśni


są chwile że człowiek zlęknąć się musi

jeżeli zostanie

tu przez noc całą

gdy z pustej widowni oklaski słychać

trochę ich tutaj

jeszcze zostało

  Spis treści zbioru
Komentarze (4)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Aż smutno się zrobiło...tak jest teraz we wszystkich takich miejscach :( Miejmy nadzieję, że to niedługo potrwa. Świetnie napisane i prawdziwie.
Zakradł się błąd /niepotrzebny / piszemy łącznie. Pozdrawiam :)
avatar
Doskonały wiersz i na czasie.
Pozdrawiam.
avatar
Atram→Dzięki:)To jest tekst z 16.8.2018r
Tylko teraz niestety, bardziej pasuje do sytuacji.
Tu błędu nie mogę poprawić, ale Dzięki:)
Pozdrawiam:)
avatar
Jadwigo Szczurowska → Dzięki:)
Jak wspomniałem wyżej, jest to tekst z 2018.
Pozdrawiam:)
© 2010-2016 by Creative Media
×