Tekst 255 z 255 ze zbioru: Zlepek klepek
Autor | |
Gatunek | satyra / groteska |
Forma | fraszka / limeryk |
Data dodania | 2020-10-15 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 901 |
Pewien minister w małym powiecie
klął, że wirusa złapał w szalecie.
Te poselskie przywileje
nic nie warte, gdy się leje.
Cóż mi dziś, po mym immunitecie?
oceny: bezbłędne / znakomite
Daleko od stolicy??
W jakimś szalecie?!
To są same witzy.