Tekst 105 z 254 ze zbioru: miszmasz 2
Autor | |
Gatunek | publicystyka i reportaż |
Forma | utwór dramatyczny |
Data dodania | 2023-03-02 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 502 |
~~
Znany wszystkim Jędrek znalazł zatrudnienie
w pewnej - lichej spółce - gdzie jest tylko cieniem
samego prezesa. Wykonuje zatem
jego polecenia. Pan prezes ma patent*
wobec wszelkich decyzji, dotyczącej spółki.
W owej spółce wciąż tworzą gliniane gomółki
- sprzedając łatwowiernym te podróby sera.
Bliscy prezesa rządcy ani myślą gderać,
że nie tak głoszą hasła, firmę promujące ..
Narzekać?!! To utracą posadki gorące ..!!
~~
oceny: bezbłędne / znakomite
Takie spółki,
Gdzie pierdółki
Były z sera
Dziurawego,
Mocno "nie ten tego"
Wywalano. Z szkółki!
;(
Wiedzą: te gomółki
Z gliny - produkt śliny
I prezesa gadaniny!