Autor | |
Gatunek | fantasy / SF |
Forma | proza |
Data dodania | 2023-10-30 |
Poprawność językowa | - brak ocen - |
Poziom literacki | - brak ocen - |
Wyświetleń | 277 |
Nazywam się doktor XXX RB 5.Tak, żyję jeszcze - jak się mówi po ludzku. Wczoraj odwiedziła mnie dziewczyna, studentka, żeby przeprowadzić na mnie eksperyment.
Mój głos stał się anachroniczny. Tak stwierdził profesor. Dlatego dostanę nowy głos znanego naukowca, żeby wzbudzić większe zaufanie.Na emeryturze będę polecał nowe technologie i nowe produkty. Już właściwie nigdzie się nie przemieszczam, pracuję na miejscu w muzeum, będę rozmawiać przez media. Profesor jeszcze nie podpisał umowy z głosodawcą, trwają negocjacje, więc nie mam prawa głosu. Tymczasem Eva czyli ta studentka postanowiła wypróbować jak będę rozumiany jako nowy głos. Oczywiście będę tłumaczony w kilku językach. Dziewczyna wybrała na razie trzy języki:angielski, niemiecki i japoński. Klient czyli dawca głosu nie posługuje się nimi, więc Eva sama chciała przesłuchać brzmienie fragmentów wypowiedzi w celach porównawczych. Najlepiej mi idzie w języku japońskim.To słowa specjalnie stworzone dla mnie. Natomiast angielski trąci fałszem, jest do dopracowania.
Spytacie czy nie to dla mnie nie jest zbytnia degradacja.Otóż nie.Jestem już bardzo zmęczony, właściwie marzę o destrukcji. Jednak profesor jest do mnie bardzo przywiązany i nie wyobraża sobie, że mógłbym zniknąć.Nie rozumiem tego, przecież zawsze można skopiować części mojej maszynerii.
Eva uśmiecha się, udało jej się zainstalować kolejny język, nie było tego języka w umowie, więc myśli, że to świetny żart.
Negocjacje zakończą się najpóźniej pojutrze i Eva ma sporo czasu, by wycyzelować szczegóły w taki sposob, żeby profesor nie miał żadnych uwag.