Przejdź do komentarzyPomost
Tekst 37 z 37 ze zbioru: Opowiadania
Autor
Gatunekobyczajowe
Formaproza
Data dodania2023-12-22
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń252

Zmierzchało, whisky rozkosznie szumiała w głowie, kajakiem lekko kołysało.

Zobaczył kobietę na pomoście. To ta ładna, ubrana w zwiewną sukienkę. Chwilę temu poznali się przy barze, wymienili kilka miłych zdań, wypili razem.

Potem nie mogła go znaleźć, więc usiadła pijana, oparła się o poręcz, moczyła

stopy, a do wiatru wystawiła twarz.

Myślała o nieznajomym i jakby usłyszała spomiędzy ud błaganie o pieszczotę.

Palce odpowiedziały na wezwanie.

Podpłynął bliżej w obawie, że robi głupotę.

Nie widziała go w mroku. Dotykała się, zaciskała powieki, była na wyciągnięcie

ręki. Poczuła jakby naprawdę głaskał zmysłowo jej kostkę. Posuwał się wyżej, więc

rozchyliła nogi bardziej.


(drabble)

  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×