Tekst 1 z 3 ze zbioru: W ciszy najwięcej słów
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2024-01-16 |
Poprawność językowa | - brak ocen - |
Poziom literacki | - brak ocen - |
Wyświetleń | 141 |
Wschody słońca mi daje
po to, by zebrać zaraz.
Nie dobry, a podziwiam.
Chwilą natchniony malarz.
Jak dmuchawce śle słowa.
Czy do mnie? Nie wiem, czekam,
że dmuchnie w moją stronę.
Mój chwilowy poeta.
Wieczór spędzam już sama,
by wszystko razem skleić.
Marzę, żeby znów wrócił.
Ja, rzeźbiarka nadziei.