Przejdź do komentarzyTam gdzie schodzą Aniołowie
Tekst 2 z 3 ze zbioru: W ciszy najwięcej słów
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2024-01-16
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń179

Leciutko, czule wiatrem muśnięta, 

kołysze się trawa na sennej polanie. 

Zdobiona w kwiaty, w kolory wpływa, 

bo tutaj wszystko jest miłowaniem. 


Napędza w ruch wszystko dookoła 

wirują w górze duszki majowe. 

Każdy z uśmiechem patrzy serdecznie, 

choć wiele wiedzą, żaden nie powie. 


Zawsze o świcie stopą dotyka 

ziemi mój anioł, co mieszka w niebie. 

Upija troszkę nektaru z dzbanka, 

patrzy i mówi. „Reszta dla Ciebie`. 


Próbuję tylko ze ścianki usta, 

których smak słodki zostawił, pijąc. 

Napoju nie ruszam, wiem, że wróci 

i w myślach szepszę „Trwaj wiecznie chwilo.

  Spis treści zbioru
Komentarze (2)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Proponuję takie brzmienie dwuwersu:

Każdy z uśmiechem patrzy serdecznie;
Choć wiele wiedzą, nikt nic nie powie.
avatar
Właśnie dostrzegłem, że niezbędna jest też korekta ostatniej linijki.
© 2010-2016 by Creative Media
×