Przejdź do komentarzyNoworoczne Postanowienia
Tekst 42 z 40 ze zbioru: Prozaicznie inaczej
Autor
Gatunekproza poetycka
Formawiersz / poemat
Data dodania2024-12-27
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń93

Chcę dążyć do doskonałości, zawsze i wszędzie. Być mecenasem dla siebie 

i własnych myśli. Stronić od zachowań stadnych. Nie nakręcać się informacją 

medialną. Zdanie mieć własne, jak skórę. Najlepiej odrzucać walory zaczepne. 

Pragnę zachować w sobie dziecko, jak najdłużej. Cień swój polubić. Zacząć 

wszystko od źródeł.


Chciałbym w przyszłym roku zakochać się. Zawsze z trudem znoszę rozstania, 

to jednak ciągle jestem kochliwy. Kiedy przyjdzie z majowym oddechem, 

w kwietnej sukience, w kapeluszu pełnym skowronków. Przytulę! Niech tak będzie. Do studni wrzucę klucz wiolinowy, w drugą stronę wygięty i fałszywe nuty. Z dźwięku i echa pieśń miłosną ułożę. Skona cisza. Wypełnię muzyką przestrzeń.


Nie będę wyrywał motylom skrzydeł, ani pająkom nogi. Nie będę deptał na ścieżce mrówek, biedronek i biednych żuczków. Wiem, co znaczy wznosić się nad poziomy.


Kolory wcielam w siebie. Niech świat zmienia się do mnie, nie ja do niego. 

Ja! To nie ty. Obcy mi tradycyjny system, przymus. 

Bo nie oto, abym był całkowitym abstynentem. `Sylwek` i Nowy Rok, to dla mnie udręka. Do północy jakoś się trzymam. Chcę by stary rok, trwał jak najdłużej. Inni vivatują, huczą fajerwerki. A ja cierpię, bo kolejny odważnik na karczychu i rusztowanie mego ciała nie trzyma pionu, przygina do ziemi. 

Więc trzeba się napić do cholery! 

Tylko chciałbym tak posiąść sztukę picia, by mieć kontrolę nad sobą. Powiedzieć: Basta! Kiedy trzeba. NO!


Chciałbym napisać wiersz w przyszłym roku, aby ranił jak piorun. 

Jednocześnie przyłożyć do rany, żeby goił.


Sporo obiecanek. Chociaż jedną spełnić. 

Życzę sobie jak najbardziej w nadchodzącym roku.


  Spis treści zbioru
Komentarze (3)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Hmmm... Jak znamy życie, stary /z taaaaaaaaaką brodą/ precedens pt. noworoczne postanowienia

ZAWSZE

kończy się na noworocznych /pobożnych/ życzeniach, toastach

i fajerwerkach,

i już następnego dnia wszystko wraca do starego koryta.

Bo Czas jak rzeka
Jak rzeka płynie
Unosząc w przeszłość tamte dni

(Cz. Niemen "Czas jak rzeka" 1968)
avatar
Dziękuję Emi.. za opinię.
Próbować zawsze można i trzeba.
Wszystkiego Najlepszego.
avatar
Nie próbuj. Zrób to.
© 2010-2016 by Creative Media
×