wciąż jesteśmy pomiędzy

(patrz środkowe wersy)

Na tym polega cykliczność nie tylko naszego o/błędu (patrz nagłówek): cały Kosmos jest pomiędzy

Bycie "pomiędzy" - to nie tylko bycie w Przestrzeni między młotem a sierpem, geopolityczne bycie między Bugiem a Odrą, bycie w trójkątach między tobą, nim a mną, między alternatywami np. "do kościoła czy na piwo".

To RÓWNIEŻ bycie w Czasie między wczoraj a dziś - oraz jutro.

Nasz cykliczny o/błęd nie bierze się z powietrza.

Piękna jak kryształ liryka filozoficzna

zamgloną nić przeszłości zapomnieć
by linearny czas odzyskać

(cytuję z pamięci)

- to to łaknienie, które zwykle każdemu z nas łamie kark.

Przeszłość determinuje teraźniejszość, a ta - przyszłość. Niestety, nigdy odwrotnie.

Szkoda. Nie masz żadnego wpływu na to, co JUŻ BYŁO

ALE...

MASZ OGROMNY WPŁYW NA TO, CO WYDARZY SIĘ JUTRO.

Nie manipulujemy przeszłością - manipulujmy tym, co będzie

Schizofrenia dwubiegunowa,

na której wahadle każdego roku się huśtasz od Annasza do Kajfasza, od Sasa do Lasa - by w końcu wpaść w ramiona pierwszej lepszej żeńskiej/męskiej dziwki,

ot, i masz całe to swoje biblijne piekło na Ziemi.

Na schizofrenię - chorobę dziedziczną - w Polsce choruje dzisiaj blisko pół miliona ludzi,

i ta krzywa rośnie