Przejdź do komentarzynie ubieraj jej,gdy jestem daleko
Tekst 78 z 80 ze zbioru: zapatrzeni
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2013-10-17
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2438

białe grochy na czerwonym tle

w talii wystarczy uścisk jednej dłoni

od ramion okala ciasno lecz nie do przesady

lużniej opada w okolicy

kolan

krzykliwa i niewinna

skromna i zła

w pół uśmiechu milczą malinowe usta

pięknie ci w tej sukience



  Spis treści zbioru
Komentarze (4)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Dziękuję :)Twoja opinia jest dla mnie cenna, tym razem i budująca!Dziękuję również za wszelkie uwagi.Są fachowe, szczere i uczą.
Cieszę się,że do mnie zaglądasz,pozdrawiam:)
avatar
Bardzo ładny erotyk.

Pozdrawiam
avatar
W warstwie słownej (brzmieniowej) nienaganne
avatar
LUŹNIEJ LUŹNIEJ LUŹNIEJ LUŹNIEJ LUŹNIEJ

W PÓŁUŚMIECHU W PÓŁUŚMIECHU W PÓŁUŚMIECHU


w tej sukience
nie chodź,
kiedy jestem daleko.

(patrz nagłówek)
© 2010-2016 by Creative Media
×