Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2013-12-27 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 3227 |
Przed wigilią świątecznie, z kolędą, wesoło,
Zamówienia na wszystkie prezenty złożone,
Zapachy postnych potraw rozchodzą się wkoło,
I bombki na choince wszystkie rozwieszone.
Obrus biały na stole równo rozłożony,
Sianko się poplątało i pachnie jesiennie,
Opłatek na tą chwilę właśnie położony,
Od bieli swej niewinnie coraz bardziej blednie.
I już święta, prezenty, uśmiechy, spojrzenia,
Kręgi ludzi przy stołach wkoło zgromadzone,
Między nimi się snują świąteczne życzenia,
A każde czeka chwili, że będzie spełnione.
Magicznie i gorąco kipi wprost iskrami,
W gwiazdy wszechświat ubiera swoje czarne smutki.
Narodzone dziś Słowo zostanie już z nami:
Po wieczność nieśmiertelni – Zmartwychwstania skutkiem.
Po świętach przyjdzie cisza, zwykłe bytowanie,
Życie sobie przypomni, jakie wcześniej było.
Lecz ta noc niezwykłości ciągle pozostanie,
by co roku powtarzać, że To się zdarzyło.
ratings: perfect / excellent
wszystkich ludów Ziemi
jest celebrowanie świątecznego
/wigilijnego, wielkanocnego, karnawałowego, weselnego, żałobnego/
nie święta
L E C Z
obowiązkowo suto zastawionego
- postaw się a zastaw! -
stołu
Żeby ciągle przypominać, że To się zdarzyło.
(patrz konkluzja)
Przekleństwem naszej pamięci jest jej 5.sekundowość: zacieranie się /w niej/ zdarzeń, imion, faktów.
Jako naoczni świadkowie morderstwa już w tym samym dniu mylimy kolory, minuty, rozmiary i tropy
A co w 1. dzień świąt Bożego Narodzenia?
Co w 2. dzień tych świąt?
Ile świąt /i potraw!/ potrzebujesz, żeby coś /fundamentalnego dla ciebie/ nie tylko przetrawić, ale i zrozumieć
??
Petardami, zimnym ogniem je przystraja,
Potem znów przelicza swoje dutki,
Gdy za stołem krewnych zgraja
Twoje dobro wtraja.
wszystkie te nieustanne fajerwerki i światełka do nieba
- to wyraz frustracji bliskiej Srebrzysku
W S T Y D
Więc... kielichy w górę, cni panowie, panie!