Author | |
Genre | humor / grotesque |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2014-01-13 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 2375 |
za lodówką rosła pleśń
las grzybowy śpiewał pieśń:
głośno głośniej
jak się da
nućmy lasów pieśń za dnia
póki piłka na boisku
a gospodarz chleje piwsko
lodówka co pod ścianą stała
panna en face śnieżnobiała
z profilu zaś mocno zaszroniona
podrdzewiała matrona
rzekła:
nich tylko gospodarz się pojawi
gwarantuję rychły koniec zabawy
( do siebie: “od tej zielonej hołoty
na listwie mam już naloty”)
kiedy pan znów do kuchni przycumuje
kiedy dłonie gorące na półeczce poczuję
rozpalę się od wewnątrz
zabłysnę świetlówką
spojrzeniem zamrożę
i szepną mu słówko:
grzyby grzyby
za lodówką...
o niewiasto zaśniedziała
rdzy egzemą pociemniała!
chociażby się tu zleciały
wszystkie moce chloru
do pomocy przybyli kolesie z mordoru
gospodarza przykro zaskoczą
bestialstwa wyniki
las grzybowo-pleśniowy
wierzy w przetrwalniki
13.01.03.
ratings: perfect / excellent
W sadzie trzej złodzieje:
Bieda, czas i pleśnie
Zrywają czereśnie.