Author | |
Genre | poetry |
Form | blank verse |
Date added | 2014-03-26 |
Linguistic correctness | - no ratings - |
Text quality | - no ratings - |
Views | 2441 |
Duszne obsesje
Kiedy wymyślasz ciemne duchy
te (z czasem) osaczają -
to, co jest, jest sprzeczne z tym, co jest,
więc muszą prześladować cię przez całe życie.
Kiedy wymyślasz swoje duchy, co dnia,
te mają coraz ciemniejszą naturę,
bezładnie ugniatają pod stopą miejsce,
gdzie dotąd nie było nikogo.
Twoje duchy wypełniają martwą treścią
gesty, dryfujące w powietrzu –
oto piękno dla oka, pustka dla wyrazów,
co wielkim larum grają w kości,
w zbyt głębokim śniegu,
całkiem boso.
Kiedy wymyślasz duchy, te wspinają się po szczeblach
zamyśleń,
zbyt instynktownych, by móc w nie zaglądać.
Trudno coś uczynić, nie czyniąc im krzywdy,
kiedy przygotowują wyniki wieloaspektowych analiz,
wychodzenie na kolejne piętro kariery,
co dnia podnoszą rokosz o własna prawdę.
Twoje duchy zaczynają,
lecz nie maja w zwyczaju kończyć,
znając (doskonale) sacrum i profanum.
Tylko niektóre z nich warte są zapamiętania.
kiedy całą rozgrywkę rozwiązują jednym rzutem –
wszak to najbardziej złośliwi cynicy.
Duchy tęsknią za rzeczami,
których nijak nie potrafią oswoić
w swoich mglistych obsesjach
wiązanych na niezliczoną ilość
sposobności.