Text 69 of 255 from volume: stopniowo
Author | |
Genre | poetry |
Form | blank verse |
Date added | 2014-04-06 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 3116 |
Udaje się żyć z akcentem na pozory.
Lekkość bytu przychodzi wiosną z naręczem snów,
odręcznie napisanym listem i alergią na miłość.
Od niedawna wyraźniej dostrzegam przemijanie, urok cienia,
ukwieconej jabłoni, obojętność czasu i sensu. Nie dalej niż dotyk,
niepotrzebny ptakom ale paru chwilom; wdycham noc.
Opowiadam o minionym dniu, pochylonym nad stawem zmierzchu.
Słuchasz z uwagą podobną dzieciom. Mówisz - twój głos leczy smutek,
opuszczony o sekundę zamienia się w westchnienie.
Żal za tym co będzie, ukryty za strzechą starego domu, gdzie przysiadły bociany.
Przypomina mi to miejsce gdzie byłem chwilę szczęśliwy, pośrodku lasu z nasłonecznioną polaną
i urwiskiem schodzącym do nieba.
ratings: very good / excellent
Nie jestem pewna, czy zdanie "Słuchasz z uwagą podobną dzieciom" jest poprawne, bo, logicznie rzecz biorąc, wyglada tak, jakby uwaga była podobna dzieciom. Ale chyba potocznie się tak mówi.
Nie rozumiem przecinka po "urok cienia, ukwieconej jabłoni". Moim zdaniem jest zbędny. I brakuje przed "ale paru chwilom". I wydaje mi się, że potrzebny jest w zdaniu "Żal za tym, co będzie". Brakuje także przed "gdzie" w zdaniu "Przypomina mi to miejsce, gdzie byłem szczęśliwy".
To drobiazgi, ale rzucają się w oczy, bo poza tym widać w wierszu dbałość o interpunkcję.
ratings: very good / excellent
Lilly już napisała o drobnych niedociągnięciach. Mnie zastanawia jeszcze jedno: "obojętność czasu i sensu". Czy sens może być, jako taki, obojętny? Dla kogoś... może brak sensu? Ale to tylko moja sugestia.
ratings: perfect / excellent