Go to commentsObraza boska
Text 5 of 7 from volume: Mieszanka wszystkich smaków
Author
Genrecommon life
Formprose
Date added2014-05-15
Linguistic correctness
Text quality
Views2564

Pragnienie, tak długo głęboko we mnie skrywane, wreszcie zostało spełnione. A niech sobie gadają, co chcą. Tak. Zrobię to. Niech wszyscy zobaczą.

Pierwszego dnia wszystkich na mój widok po prostu zatkało. Ludzie przystawali, by po chwili ruszyć dalej za swoimi sprawami... i podzielić się z innymi tym, co widzieli.

A potem się zaczęło. Bogobojne osoby spluwają na mój widok. Te nieco bardziej życzliwe nie spluwają, ale deklarują modlitwę w mojej intencji. Żeby dobry Bóg przywrócił mi rozum.

W ostatnią niedzielę ksiądz z naszej parafii nawet poświęcił kazanie mojej osobie. Nie znam dokładnego brzmienia, bo nie wpuszczono mnie do kościoła. Najistotniejsze elementy przekazała mi nieliczna grupka przyjaciół, którzy się ode mnie nie odwrócili. A mianowicie, burzę odwieczny porządek ustalony przez Boga i ludzi. Zagrażam normalnemu funkcjonowaniu rodziny. Sieję zamęt w młodych umysłach i swoim przykładem zachęcam do postępowania wbrew naturze.

Robi się nieciekawie. Sensacja rozeszła się już po całym miasteczku i zaczynam dostawać listy od “życzliwych”. Przekładając na język bardziej oględny, sugerują zmianę miejsca zamieszkania. Bo takiego dziwadła i obrazy boskiej porządni ludzie nie mogą tolerować w swoim otoczeniu.

Na razie nie wiem, co dalej. Dać się wtłoczyć z powrotem do klatki, z której na chwilę udało mi się wyrwać? Czy też zostać wyrzutkiem, który zdaniem tych wszystkich świętoszków jeszcze mniej zasługuje na szacunek niż uliczna kokota. Bo jeśli chodzi o tę ostatnią, przynajmniej od razu widać, że jest kobietą. A nie takie nie wiadomo co.

Ech, gdyby tak więcej z nas odważyło się ostrzyc włosy i założyć spodnie! Nie tracę nadziei. Przyjdzie jeszcze ten czas.

  Contents of volume
Comments (5)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Ale kiedy to było ;)

:)))
avatar
Tak jest żyć w państwie WYZNANIOWYM.Amen w pacierzu.A co konkretnie takiego zrobiłaś,że Cię dopadł ostracyzm dobrych katolików i księdza?
avatar
Nic mnie nie dopadło, inspiracją był występ Concity Wurst i robienie nie wiadomo jakiego szumu koło tego, że facet z brodą założył kieckę, i jeszcze dopisywanie do tego ideologii. Kiedyś sensacją były spodnie u kobiety, teraz to codzienność. Nie jestem fanką panów w sukienkach, ale irytuje mnie dopatrywanie się w takich bzdurach jak czyjaś kreacja sceniczna (i to pewnie chłodno obliczona na wywołanie sensacji) nie wiadomo jakiego zaburzenia porządku świata.
avatar
Nie jestem pewna tej codzienności,mojojciec uwazal,ze to chłopobaby,skoro chodzą w spodniach.I tu pojawia się pewna zasada,odnośnie pracy i pieniędzy.
avatar
Stara odwieczna zasada:

Jako osobny wyrazisty człowiek nie istniejesz. Musisz dopasować się do stada - albo won!
© 2010-2016 by Creative Media