Go to commentspo zmroku
Text 13 of 34 from volume: poezja
Author
Genrepoetry
Formpoem / poetic tale
Date added2014-06-23
Linguistic correctness
Text quality
Views2177

Po zmroku


Gdy mrok okryje półnagie ciała

Księżyc już schowa krągłe oblicze

To moje usta twoich szukają

A zręczne palce preludium ćwiczą


Niczym wirtuoz po klawiaturze

Krążę w amoku po Twoim ciele

Wpierw krągłym piersiom pieszczotą służę

By między uda podążać śmielej


Wargami muskam ciała aksamit

Chcę tej miłości co trwa nie spłoszyć

Do ust podążam z pocałunkami

By nas pogrążyć w morzu rozkoszy


Gdy finał blisko w twych ud otchłani

Zlizuję wilgoć w źródle miłości

Aby za chwilę w szale bez granic

Swoją męskością w tobie zagościć


W miłosnym akcie tak zatraceni

Pragniemy stale mocnych uniesień

Aby po czasie będąc spełnieni

Trwać swoim szczęściem w sennym bezkresie



  Contents of volume
Comments (3)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
B.dobry erotyk:)
avatar
Dobre i smaczne po zmroku. Tylko księżyc to stary podglądacz :) Pozdrawiam :)
avatar
Szał dwóch ciał,
Czyli woooooow?
© 2010-2016 by Creative Media