Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2014-07-26 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 2608 |
utkałam cię kiedyś z szarej mgły i cienia
samotnych wieczorów przy kieliszku wina
kilku tęsknych westchnień gdy na do widzenia
zmierzch całował w czoło rosy odrobiną
wspomnienia spłowiałe jak gałgan się strzępią
smak czereśni skwaśniał od oczekiwania
by poczuć na powrót tą pierwszą namiętność
rozkosz czułych szeptów i radość dawania
sny fatamorganą zastygły nade mną
wciąż jesteś oazą choć w ulotnym wirze
biegnę po omacku gdy noc zsyła ciemność
w zarys twoich ramion by być jeszcze bliżej
jak artefakt gładzę zapach na poduszce
zasuszone pąki nieśmiałych radości
w labiryncie myśli błądzących i pustce
kruszą się pod dłonią szelestem przeszłości
dzisiaj jeszcze mgnieniem wargi mi poparzy
gorycz widokówek z miejsc niedopieszczonych
młodo zaślubionych niedorosłych marzeń
i trawionych ogniem tamtych róż czerwonych
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
Serdeczności
ratings: perfect / excellent
...chyba że jesteś po lobotomii