Text 35 of 62 from volume: Przejrzystość
Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2014-10-27 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 3613 |
Gdy zjawię się tutaj to zamieszkać muszę koniecznie
w ryneczka wyrzeźbionej galicyjskiej szkatułce -
Powyżej biały kościół w półsłowach szeptanych
i schody które mnie do nieba prosto zaprowadzą
Zaułki przebiegną dołem na złamanie ścieżek
domostwa sypną prochem trącanych purchawek -
Panoramę w swych ramionach zamknie Niski Beskid
i zabarwi mą tęsknotą przepełniony firmament
5.07.2014
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
domostwa sypną prochem trącanych purchawek -"
Uroczo powiedziane, chętnie odkupię do mojej poezji :)
Lecz niech no, tylko wysuną pazury! ;-) Po łbie gazetą i przytulenie do serca ;-) Oraz nieustanne zezwolenie do zamieszkania w mojej torebce i wspólne picie herbaty z tej samej filiżanki.
Koty bowiem mnie bardzo kochają. Oraz befana_di_campi - z identyczną wzajemnością - charakterne koty ;-)))))
ratings: perfect / excellent