Tekst 35 z 62 ze zbioru: Przejrzystość
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2014-10-27 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 3612 |
Gdy zjawię się tutaj to zamieszkać muszę koniecznie
w ryneczka wyrzeźbionej galicyjskiej szkatułce -
Powyżej biały kościół w półsłowach szeptanych
i schody które mnie do nieba prosto zaprowadzą
Zaułki przebiegną dołem na złamanie ścieżek
domostwa sypną prochem trącanych purchawek -
Panoramę w swych ramionach zamknie Niski Beskid
i zabarwi mą tęsknotą przepełniony firmament
5.07.2014
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
domostwa sypną prochem trącanych purchawek -"
Uroczo powiedziane, chętnie odkupię do mojej poezji :)
Lecz niech no, tylko wysuną pazury! ;-) Po łbie gazetą i przytulenie do serca ;-) Oraz nieustanne zezwolenie do zamieszkania w mojej torebce i wspólne picie herbaty z tej samej filiżanki.
Koty bowiem mnie bardzo kochają. Oraz befana_di_campi - z identyczną wzajemnością - charakterne koty ;-)))))
oceny: bezbłędne / znakomite