SPÓJNOŚĆ KRAJOBRAZU

ratings: linguistic correctness / text quality

Podoba mi się ta fraszka. Nie widzę błędów dlatego poprawność językowa i poziom literacki oceniam najwyżej :)

Ale pozwolę sobie na małą uwagę.
Drogi Luciusie, od zarania towarzyszą ludzkości zasady i prawa, które regulują nasze życie.
Gdyby prawo nie było potrzebne, to Pan Bóg nie przekazałby Mojżeszowi tablic z Dekalogiem. Nawet Papuasi mają swoje prawo i zasady, do którego muszą się dostosować. Jeśli ludzie prymitywni mogą żyć z godnie z zasadami, to tym bardziej cywilizowani powinni umieć się dostosować.

Pozdrawiam z życzliwym uśmiechem :)

i najważnie odnośnie Regulaminu PubliXo:

co stoi na przeszkodzie, żebyśmy Wszyscy zredagowali Regulamin. Każdy Użytkownik ma teraz okazję wypowiedzieć się w tym temacie, przedstawić własne pomysły, tak żeby na przyszłość nie "jojczyć", że zostało nam coś narzucone, a nam się to nie podoba?
PubliXo jest naszym wspólnym dobrem i tylko od nas Użytkowników zależy, czy będzie to miejsce przyjazne, gdzie z empatią, życzliwością, wzajemnym szacunku i w spokoju będziemy dobrze funkcjonować:)

.

Bardzo dziękuję za minus, bo nawet w taki symboliczny sposób wyrażona dezaprobata, jest dla mnie źródłem cennej wiedzy o charakterach ludzkich :)
Rozumiem, że nie każdemu dana jest umiejętność dyskusji, budowania przyjaznych relacji z innymi. Trzeba mi się więc godzić, że i tacy ludzie istnieją. Jednak nie ukrywam przypuszczenia, że jeśli nie potrafią, lub nie chcą żyć w zgodzie z innymi w przestrzeni netowej, to prawdopodobnie zachowują się tak samo w realu. Smutne to...

.

Drogi Martinie! Przede wszystkim nie dajmy się zwariować :) Natomiast o jutrze, pomyślimy sobie później. Albo tu. Lub gdziekolwiek :) Świat jest duży, a dobre serce do dobrego serca przyciągnie się zawsze. Jak skrawek bibułki - bursztyn :)
Serdecznie :-)))

Interesujące, kto postawił ten minus pod moim komentarzem, skoro dwaj "zaufani", nowopozyskani recenzenci umieścili mnie na swojej czarnej liście? Liście, dodajmy, zasugerowanej przez byłą panią wrzos10, co niegdyś wpadła na pomysł ukrócenia w ten sposób awantur pod rozmaitymi tekstami.
Została jeszcze jedna osoba, którą - bardzo mi przykro muszę - profilaktycznie - zablokować, gdyż niedawno pozyskanych "zaufanych" potraktowałam na zasadzie rewanżu w myśl przysłowia o "Kubie i Bogu".
No i zabrzęczały zardzewiałe nożyce.

Niech się święcą dyscyplina i koszary? Oto manifest kocura z kompletnie niewiarygodnym przekazem. Kot z założenia jest patentowanym indywidualistą, gdyż chadza wyłącznie własnymi drogami. Wyobrazić sobie go w mundurze i w armii nie sposób. Tekst przeładowany metaforami z trudem dźwiga ciekawe przesłanie.

Author	luciusannaeusmartin
Genre	humor / grotesque
Form	poem / poetic tale
Date added	2014-10-30
Linguistic correctness
Text quality
Views	3229