Go to commentsMojemu przyjacielowi
Text 11 of 11 from volume: Próby
Author
Genrepoetry
Formblank verse
Date added2014-11-17
Linguistic correctness
Text quality
Views2241

za każdym razem gdy cię widzę

liczę faktyczność twojego bytu

co skrywa się pod skórą kośćmi ostrymi jak nóż

i śnię by położyć je na ciepłej poduszce

miękkiej jak łono kobiety

byś przestał na moment oddychać nerwowo

i zniknął jakby nic

jakby nikt

jakby nigdzie

  Contents of volume
Comments (2)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Ciekawe poszukiwania w labiryntach spostrzeżeń, odczuć i słów...
avatar
Penetracja bytu przyjaciela aż po jego podskórne ostre jak nóż kości

i sen o tym, by je /te kości/ ułożyć na miękkiej jak kobiece łono /własnej/ poduszce

- to ta ciemna mroczna strona naszej /przyjaznej??/ lirycznej krwiożerczej natury.

To dlatego w psychoanalizie tak ważne są nasze /niewyartykułowane werbalnie/ nieokiełznane pragnienia, marzenia - i dzikie sny.

Pomijanie tego uśpionego potencjału jest zaklinaniem rzeczywistości. Jako zdeklarowani chrześcijanie mamy sporo jeszcze do odrobienia
© 2010-2016 by Creative Media