Text 1 of 2 from volume: Wiersze
Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2014-12-20 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 2266 |
Opuszkami wilgotnej,
roztańczonej bieli
byłam.
W między-przestrzeni pijanych rozżarzonych cieni,
pełna chaotycznie malowanej pustki.
Okruchami sprzeczności płakałam,
bezszelestnie.
Byś nie zauważył,
jak na Twoje dno opadam.
Bukietem ferii barw,
czerwieni, żółci i zieleni
pulsuję.
Ja.
Niedopowiedziana.
ratings: perfect / excellent
Mało spotyka się teraz na Portalu prawdziwej liryki; ta mnie mile zaintrygowała :-)
ratings: very good / very good
Przeszkadza mi jednak mocno wers "Bukietem ferii barw".
Po pierwsze, wkradł się błąd ortograficzny, bo chodzi najprawdopodobniej o "feerię barw". Po drugie, trochę to masło maślane, bo według Słownika PWN:
feeria
1. «bogactwo i różnorodność mieniących się barw, pulsujących świateł lub wibrujących dźwięków»
A jeżeli dodamy jeszcze "bukiet", słowo, które jest stosowane, jeśli mamy na myśli rozmaitość (kwiatów, warzyw), to jest to jednak bardzo mocny przesyt słów o podobnym znaczeniu.
Proponowałam po prostu wykasować ten wers, a następny zmienić na "Czerwienią, żółcią i zielenią pulsuję." Będzie mocno, zdecydowanie i obrazowo, i pasująco do całego wiersza, który robi wrażenie.
PS. Osobiście nie lubię w wierszach słowa "barwy", bo jest za abstrakcyjne, określa kolory, nie określając żadnego. Dużo lepiej jest zastosować detal.
Wiersz, powtarzam, ciekawy, jakkolwiek wymaga nieco korekty, niemniej tej prawdziwej portalowej liryki bywa czasami mniej niż symbolicznego ziarenka słonecznika dla głodnej sikorki ;-)))
ratings: perfect / excellent