Text 1 of 1 from volume: METANOJA
Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2015-01-04 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 1747 |
Przyodziewam Ciernie, by wylały się ze mnie.
Zbrukane myśli i grzeszne słowa.
Które szwendają się po mojej krwi.
I zdradzają mnie z belzebubem.
Złym duchem.
Przyodziewam Ciernie, aby zmienić siebie.
Zejść z drogi nasączonej nieprawością.
Nie patrzeć na drugiego człowieka z wrogością jak bydle przy korycie.
To moje życie.
I udekoruję je na nowo.
Przyodziewam ciernie bo nie moja religia tkwi we mnie.
Muszę stanąć na Ziemię.
Dziś zdejmuję złoczynny pancerz.
Moja nowa zbroja.
METANOJA.
ratings: perfect / excellent
Zejść z drogi nasączonej nieprawością,
Nie patrzeć na drugiego człowieka wrogo.
To moje życie i udekoruję je na nowo.
(patrz 2. strofa - cytuję z pamięci)
Słusznie. Życie - to nieustanna szkoła. Kto mentalnie stoi w miejscu, nie tylko cofa się, ale i obumiera