Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2015-01-07 |
Linguistic correctness | - no ratings - |
Text quality | - no ratings - |
Views | 1767 |
Hej!
Nie stój tak.
Znajdź sposób jak.
Poczuć życia smak.
Rozkwitnij niczym kwiat, który tkwi pod osłoną.
To jest Twój czas.
Więc ten jeden raz.
Rusz się
i
Rozkwitnij niczym kwiat, który tkwi pod osłoną.
Bo dłużej nie możesz żyć pod osłoną.
Podążaj za serca mową.
Pozwól życiu rozkwitnąć jak pąk.
Ty nie czekaj aż wybije godzina.
Której nic już nie powstrzyma.
Pozwól życiu rozkwitnąć jak pąk.
Ty nie pytaj.
Nie uciekaj.
Świat zdobywaj.
I rozkwitnij niczym kwiat, który tkwi pod osłoną.
Ty przykład bierz.
Daleko mierz.
Ja mówię Ci:
`Rozkwitnij niczym kwiat, który tkwi pod osłoną.`
Bo dłużej nie możesz żyć pod osłoną.
Podążaj za serca mową.
Pozwól życiu rozkwitnąć jak pąk.
Ty nie czekaj aż wybije godzina.
Której nic już nie powstrzyma.
Pozwól życiu rozkwitnąć jak pąk.
I Nowy Jork.
Dłużej niż Rok.
Może być Twój.
Rozkwitnij niczym kwiat, który tkwi pod osłoną.
Już wszystko wiesz.
Piszę ten wiersz.
Bo chcę Ci pomóc.
Rozkwitnij niczym kwiat, który tkwi pod osłoną.
Bo dłużej nie możesz żyć pod osłoną.
Podążaj za serca mową.
Pozwól życiu rozkwitnąć jak pąk.
Ty nie czekaj aż wybije godzina.
Której nic już nie powstrzyma.
Pozwól życiu rozkwitnąć jak pąk.
Przesłanie wprawdzie dotyczy "życia"; życia w sensie ogólnym, ale żeby jeszcze owo życie zasłużyło na wiersz, to jednak trzeba nad tym wierszem sporo popracować.
Ewentualnie potraktować te strofy jak piosenkę na zasadzie: gitara sobie a śpiewanie sobie. Ale to już koniecznie w plenerze :-)))
pozdrawiam.