Author | |
Genre | prose poetry |
Form | blank verse |
Date added | 2015-03-31 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 3055 |
Stacja Pierwsza
Jezus spotyka się z brakiem zrozumienia
trudno…no...nie mogę uwierzyć…
że można dla takiej masy pokręconych poczwar jak ja i
ode mnie lepszej wejść w czas z uległością wręcz
podejrzliwą więc niewartą uwagi wiedząc co wydarzy się
w przyszłości naprawdę i jakie to będzie okropnie
bolesne i być tak samotnie tylko z własnym
cierpieniem po prostu jak się wchodzi do teatru
niechcianych zdarzeń dobrowolnie bez warunków...
...łagodnie z milczeniem nie szarpiąc się i nie wyrywając...
...nie krzycząc...
… to nie my równaliśmy Tobie drogę
lecz zgarnialiśmy z niej piasek
by cisnąć nim w Twe smutne oczy
i pięścią pisaliśmy Ci rachunek na skrwawionej twarzy
za ból jaki nam sprawiłeś swoją miłością
… to nie my byliśmy dla Ciebie żalem, chłodem i oparciem
raczej obecność w Twoim sercu i duszy Czegoś czego
najbliższym określnikiem niedoskonałym i bardzo
dalekim nieporadnym pozostającym w takim samym
odniesieniu jak szept do wiatru
jak małe ziarnko gorczycy do potężnych gór jest słowo: miłość
takie malutkie wobec Tego… no …Coś.
Albo czego nie wiem , może takie samo...?
Stacja Druga.
Jezus spotyka się ze zdradą
Judaszu, Judaszu i po co ci to było?
przecież nie chodziło wcale o pieniądze
bo kupiłbyś sobie błyszczącą brykę.
Nie słyszałeś jak rzekłem Piotrowi:
- Idź precz szatanie - Wkrótce papieżowi
i tego do ucha mu nie szeptałem.
Mogłeś nie słyszeć lecz widziałeś
demolkę kupczącym przed Świątynią.
a… tyś wtedy kasę sobie sposobił.
Judaszu nic z lekcji mycia stóp olejkiem
nardowym nie wyniosłeś? Tam było tyle
klęczącej troski a tyś widział pieniądze.
Jak ty to sobie Judaszu wyobrażałeś?
Nazbierasz furmankę złota później się uzbroisz,
Ja – generałem i to z wojskiem dzieci?
Judaszu och ty tępa głowo. Jak przyjąłeś
przy skarbonie … no … to z wdowim groszem?
zrywałeś boki na obrzeżach tłumu.
No nie Judaszu jakiś takiś ty
jak kartka papieru nieskończona,
pełna taka i wielka a taka cieńka.
Biedaku nie wiedziałeś, że pośpiech
wskazany jest tylko przy pchaniu
starej zardzewiałej lokomotywy?
Oj modliszki twa nadzieja Judaszu na zmianę
nurtu umęczonej rzeki spragnionej
ojcowskich ramion w głębinach oceanu.
judaszu
malutki judaszu drobny robaczku milutki taki
słodki cukiereczku łaskawy przymilny plasterku miodu
gnido fałszywa plwocino szamba Cząstko odbytu.
Zdrajcy przekupni, żywe trupy
w złotym szambie pazerności.
Dziś najgorsi są judasze wraz ze słońcem
Przebiegunowali zło z dobrem,
wielbią sacrum żebrzą u profanum,
zamrożeni w garniturkach, w togach przy
konających, na boisku, w nauce, w etyce, w sztuce, w kulturze,
na świeczniku, na kolanach
w nie-rządzie
i…
gdzieby
tam
jeszcze?
Pozerzy postaw, aktorzy bez masek, wartości hipokryci i idei
Czemu tak do krwi na żywo i dosłownie
przyjęliście przypowieść o talentach
a kiedy wam przypieczętować prawdę kolebiecie się na pięcie w konwulsjach błazna
Judasze, judasze w ciepłych kożuszkach swej
wiary…nie zmyjecie hańby waszej podłej i śmierdzącej zdrady
pętlą się ważąc na gałęzi ludzkiej godności? Błądząc za cieniem swego mistrza w Dolinę Gehenna.
Stacja Trzecia.
Jezus skazany na śmierć
Siedzisz sobie wygodnie? To dobrze!
I dalej sobie tak siedź
Nie chciałbym byś się przez kilka następnych chwil niepokoił i buntował, bądź bardzo spokojny, zachęcam.
A jeśli będzie inaczej wiedz, że pokocham to bardziej od każdej Twojej modlitwy i prośby .
Zdajesz sobie sprawę co to znaczy być skazanym na śmierć? Zdajesz sobie sprawę co to znaczy być skazanym na śmierć i wiedzieć jak będzie ona wykonana?.. Tylko nie przytakuj, proszę…
Wiem, że siedzisz sobie dalej wygodnie.
Zobacz jakie to proste i łatwe odebrać komuś życie. Społeczeństwo za pomocą systemu, którego głównym bohaterem tutaj jest Piłat, za sprawą prawa, które wymierza niby-sprawiedliwość, najpierw stwierdza wobec ludzi
- Jestem niewinny, nie ma we mnie winy - i następnie przyciśnięty do muru, w obawie o swój status, powierza mnie oszczercom, kłamcom, mordercom i mówi:
- Weźcie go i ukrzyżujcie sami bo ja nie znajduję w nim winy…
- jeśli wiedział, że jestem bez winy dlaczego mnie nie bronił wojskiem- powinieneś zapytać lecz ty dalej siedzisz sobie wygodnie
Zostałem skazany na śmierć bez winy a ty siedzisz (0) wystraszony
i taki potulny jakby mieli przyjść za chwilę po ciebie.
Dlatego nie dziwię się, że nie krzyczysz ale dlaczego nic nie mówisz?..
…dlaczego? Coś ci odebrało mowę...
..nie chcesz… nie pytam dłużej
…sam ci pomogę …
Męczy cię to: za co jestem skazany…prawda!…lepiej zapytaj po co?...I w ramach rekolekcji odpowiedz mi, proszę.
Stacja Czwarta.
Jezus bierze krzyż na swe ramiona
Stałem taki słaby i bezradny kiedy wrzucali mi na bark drewnianą belkę krzyża. Omal mnie nie przewróciła.
Zarzucasz mi, że podejmuję (bez sensu) drogę, z której nie ma powrotu.
Dziwisz się zapewne, że ja Syn Boga Żywego decyduję się i pozwalam na to upodlenie od tej zwierzęcej zgrai, którą małym palcem mógłbym przenieść w niepamięć
Wiem… dziwisz się tak bardzo… jakbyś nie wiedział, że jest to jednak tylko jeden ze sposobów na pozbycie się ciała …
głupcy
…głupcy sądzą, że w ten sposób zabijają prawdę!…i wszystkie składowe pięknego, dobrego życia
tylko głupcy nie wiedzą, że w ten sposób fundamentują
i prawdę …i wiarę…i nadzieję…i miłość…
w ten i tylko ten sposób
Stacja Piąta
Jezus upada pod krzyżem
- Kłaniamy się Tobie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie
… i ten nieszczęsny upadek, upokarzające zdarzenie, upadam, ciężar drewnianej belki najpierw odciska mi się boleśnie a następnie przygniata mnie do drogi, żołnierze biją rzemieniami, które tną moje ciało jak brzytwy krzyczą i szarpią bym wstał…
… a ty teraz myślisz, że mi się nie chce wzbraniam się by iść dalej ... że boję się..?
że
chcę stchórzyć ?..
a co gorsze
podejrzewasz mnie, że zaimprowizowałem ten bolesny upadek by wzniecić w tobie litość i współczucie?..
Nie !.. Uwierz mi!...
…to jest naprawdę i jest naprawdę bardzo bardzo bolesne.
Stacja Szósta
Jezus spotyka swoją Matkę
Synu mój. Jam Cię zrodziła. Synu ukochany i jedyny. Jeśli ktoś z Tobą cierpi to wiedz, że Twoja Matka cierpi z Tobą teraz najbardziej. Stoję na Twej bolesnej drodze byś patrząc w moje współczujące Ci serce odczuł ulgę
chwilowe odrealnienie bólu
którego ogrom chcę
powiem więcej- pragnę
przyjąć na siebie
zobacz Mój Synu Najdroższy, spójrz, w moje serce
czuję to mocno, błagam posłuchaj, bo ono chce Ci powiedzieć, że gotowa jestem
i jestem tego teraz taka pewna
nie zawahałabym się oddać za Ciebie swoje życie…
Synu Mój, Kochany
Stacja Siódma
Jezusowi pomaga Szymon Cyrenejczyk
jak czuć się ma szymon z cyreny zmuszony nie tylko do ciężaru ale
i do tego że ma ciężar znosić bezwzględnie z głupiego mu obowiązku
może chciałby z przyjemności
szymonie z cyreny dzisiaj wyjechałeś na wakacje ?
powiedz mi szymonie taka moja głupia ludzka ciekawość
co bardziej bolało zmuszanie cię do czegoś
co chciałbyś zrobić być może z litości
czy bat na plecach który wysmażył ci
na odczepne
idź stąd
szymonie powiedz co w oczach Milczącego widziałeś
była w nich może jakaś bakteria nadziei
Stacja Ósma.
Jezusowi Weronika ociera twarz
Skąd ona tu nagle?...
Znalazła się jedna jednak odważna,
prosta, skromna, obca kobieta… bez lęku podaje mi
chustę do wytarcia twarzy z cieknącej mazi krwi i
szczypiącego w oczy potu…
niesamowite…
najzwyklejsza ze zwykłych, kobieta…
bagatelizuje tą okropną przemoc i
niesprawiedliwość na mnie
w nic nieuzbrojona… sama podeszła odważnie, spokojnie i cichutko wśród podłego wrzasku, krzyków,
szyderstw i bluźnierstw jakby była niczym innym tylko
pożądanym, wilgotnym i chłodnym powiewem
dziwne… jej nawet nie trzęsły się ręce…
Ojcze podpowiedz… czy to już Ty?
Czy jeszcze ona?
Stacja Dziewiąta.
Jezus upada po raz drugi.
- Kłaniamy się Tobie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie
Nie wystarczyła mi pomoc Cyrenejczyka. Upadam raz jeszcze i chyba już się nie podniosę. Cięte baty i szarpania… szarpią mnie bym wstał lecz nie mogę. Korona boleśnie mnie uwiera i wbija się bezwiednie w głowę a
twarda i ciężka belka gniecie moje słabe ciało i wgniata w drogę, mieszając mnie z kurzem…
…nikt z nagrodzonych cudem, cudem się nie zbliża?...
Gdzie są zatem owi
ślepi… chorzy… cierpiący… nakarmieni głodni, wystraszeni burzą, nazwani po imieniu rybacy… goście weselni…
przywróceni życiu…
…przecież nawet chcieli bym został ich królem…
…a teraz zostawiają mnie z bandą katów, szyderców i bydlęcego tłumu…
Jak to dobrze, że Cyrenejczyk nie poszedł do domu i chce mnie podnieść z ziemi…
…jak to dobrze…
Stacja Dziesiąta.
Jezus pociesza płaczące niewiasty.
…cóż za współczująca i kojąca muzyka wśród tego podłego wrzasku, przekleństw i poniżenia
jakim to ona mi dobrym ciepłem rozlewa się w sercu
- Niewiasty jerozolimskie nie płaczcie jednak nade mną
same nad sobą raczej płaczcie i nad synami waszymi
wstrzymajcie się od łez
nie płaczcie, błagam… nie trzeba
nade mną zapłacze mój Ojciec
On deszczem zapłacze .
Chłodnym zapłacze deszczem.
Mój Dobry Ojcze, idę do Ciebie w bólu
ból
ból zmyj mi z deszczem.
Stacja Jedenasta.
Jezus trzeci raz upada.
- Kłaniamy się Tobie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie
nie…nie mam siły wstać, a przede mną jeszcze droga
do pokonania, i…
wejść na Golgotę.
W tym miejscu zostanę choćby linami i batami
chcieli mnie rozerwać na strzępy jak płótno
tu… zostaję!
Czemuż belka nie chce mnie wcisnąć w ziemię
kiedy nie mam siły już wstać.
Ostatecznie Cyrenejczyk wcześniej zrezygnował…
Mój Dobry Ojcze, Ty
przy mnie zawsze jesteś kiedy nikogo
już nie ma.
Ja nie wstanę i nie ujdę ani kroku dalej
pozwól mi uciec od tego bólu nie do zniesienia , czasu pogardy tak jak pozwalasz ujść z życiem niedoszłym ofiarom
moje ciało mokre z krwi piecze jak otwarta rana
do uszu wdziera się przeraźliwy wrzask i hałas
osuwam się i tracę
z bólu nie wiem Ojcze
może idę może stoję może leżę nie wiem
czym jestem?
czym pyłem? czym spiekotą?
chyba jednak stoję…
… skoro cień mnie wyprzedza.
Podniosłeś mnie Ojcze
Stacja Dwunasta.
Jezus z szat obnażony.
Ostatnie rzeczy jakie miałem na sobie, moje odzienie,
żołnierz z wprawą jakby robił to codziennie
zdziera ze mnie bez kropli współczucia w oczach
sprzeczają się o tunikę rzucając los bo
szkoda pazernym dzielić ją między siebie…
…przykrywa mnie tylko moja krew i poniżająca korona, która jak oścień w gardle wbija się w głowę i podtrzymuje moją świadomość…
… poniżony, opuszczony i
słaby, że już słabszym być nie można
niepewny na nogach jak nadłamana trzcina
na wietrze drżąca przed zbliżającym się
podmuchem…
… moje człowieczeństwo starto na popiół…
…rzucono je w nicość…
Stacja Trzynasta.
Jezus do krzyża przybity
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata
chcę ci coś powiedzieć …
…jeśli myślisz, że bardziej bolą gwoździe zmierzające przez moje ręce i nogi do drzewa …
…włócznia, która biegnie w serce…
ohydna korona
drwina i napis prześmiewczy
nad głową
niż twoje myśli i
pytanie…
…dlaczego właściwie w tym miejscu i czasie nie zrobiłem cudu ?...
to wiedz, że się mylisz…
to wiedz, że się mylisz
powiem ci, albo…
przypomnij sobie jeśli potrafisz
czy kiedykolwiek zrobiłem
coś dobrego dla siebie
nie mówiąc nawet o
cudzie
nie chciałem cię przyciągnąć do siebie słowami, znakami… tym też
już wiesz ile kosztujesz bym miał cię na wieczność
jestem- zobacz- teraz, samym cierpieniem …
a ty masz problem bo cierpienia nie ujęto w reklamie?
jak inaczej przekonać cię miałem o miłości
nie wiem? a ty…
wiesz…
…powiedz więc…jak inaczej mogłem cię przekonać
… znaczy dalej nic nie mówisz
zamrożony jesteś czy tylko
siedzisz sobie wygodnie...
...nasz może jeszcze kogoś takiego
wśród mi podobnych-całkiem niepodobnych?
Stacja Czternasta.
Jezus na krzyżu umiera.
hej, ty tam
wybaw samego siebie- wybaw i nas
lepiej jakbyś nic nie mówił
dziś będziesz ucztował ze mną w moim domu
nie
nie chcę wracać
odpłyń duszo ... idź już
…Ojcze taką czystą poprowadź i przyjmij…
zostawiam moje zniszczone ciało
- Najlepszy Ojcze -
ciemno, nic nie widzę
jaka martwa cisza wokół
prawie nic nie widzę
któż to tak blisko stoi
Niewiasto oto syn twój
powietrze zadrgało, o… Jan
Oto Matka twoja
Pragnę
Z chwili na chwilę lekko i miarowo
Zwęża mi się krajobraz miedzy powiekami
Staje się nitką… dokonało się…Mój Dobry Ojcze…
---------------------------------------
- Jezus umiera
- Jezus zamyka powieki
- Jezus umiera, …
- Jezus? umiera?
Stacja Piętnasta.
Ciało Jezusa zdjęto z krzyża
(*)
Słońce nagle zgasło,
wiatr w huragan wzrasta.
Chociaż ciemno, przecież widzę,
jak umiera Pan nasz.
Ciemno
Chociaż ciemno, przecież widzę,
jak umiera Pan nasz.
Cierniowa korona,
w dłonie wbite gwoździe,
jak urodzon tak umiera
w wielkiej samotności.
w wielkiej samotności.
W wielkiej samotności,
w wielkim opuszczeniu.
Śmierci oddał się by człowiek,
doszedł do zbawienia.
Śmierci oddał się by człowiek,
doszedł do zbawienia.
Do Boga powrócić
może każdy człowiek
Nawet z bardzo krętej drogi
widać światło Boże.
widać światło Boże.
Jezu nasz, Zbawco świata,
przez ile lat za nas konasz.
Jezu nasz, zbawco świata,
przez ile lat będziesz konał
przez ile lat będziesz
Stacja Szesnasta.
Złożenie ciała Jezusa do grobu.
Dla jego bolesnej męki
Ciało Chrystusa staraniem przyjaciół zostało namaszczone olejkami, owinięte w czyste i świeże prześcieradła i złożone godnie w grobie wykutym w skale, w którym jeszcze nikt nie był pochowany.
Wejście do grobu przysłonięto ogromnym kamieniem i ustawiono straż
uzbrojoną po zęby z rzymskich żołnierzy.
Stacje Drogi Krzyżowej każdorazowo nie znajdują w całości swego potwierdzenia w ewangeliach. Stanowią jednak wiekową tradycję chrześcijańskiej ekspresji oraz wymierny wyraz przeżyć i przywiązania do medytacji męki Zbawiciela.
Droga Krzyżowa Jezusa kończy się na złożeniu ciała w grobie. Trwajmy na świętym oczekiwaniu Naszego Pana.
Gdzie jest Jezus?
Fragment z Ewangelii św. Jana rozdział 20. Wers 28-29
„Błogosławieni, którzy nie widzieli a uwierzyli.”
Błogosławieni, którzy nie widzieli a uwierzyli.
Błogosławieni
Błogosławieni
Błogosławieni
- Kłaniamy się Tobie Jezu Chryste i …
amen
KONIEC
(*) Utwór Antoniny Krzysztoń pt. Słońce nagle zgasło`
ratings: perfect / excellent
Drogi krzyżowe są udziałem nas wszystkich, a Twój tekst do (bardzo) wielokrotnego czytania.
Za chwilę coś wkleję, a co chcę Ci podarować. Na wszelki wypadek przekopiuj sobie ten tekst, bo zdarzyć się może, iż dla befany znowu nie będzie tutaj miejsca... :)
Bardzo serdecznie :)))
ratings: perfect / excellent
Ze swoimi refleksjami podzielę się w prywatnym mailu :)))
Bardzo serdeczne pozdrowienia :)))