Text 11 of 14 from volume: Nic pewnego (2000/01)
Author | |
Genre | poetry |
Form | blank verse |
Date added | 2015-04-21 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 1972 |
Jest przy nim. Mówi mu, że kocha.
On: ślepy kochanek.
Kwiaty, prezenty, słowa, troska.
Ona uwielbia. To wszystko.
Ufa jej, gdy w sobotnią noc
wychodzi `poszaleć`.
Jemu nie zawsze się chce.
Pozwala jej na wolność.
Ona zarzeka się: jedyny.
Na imprezie: alkohol.
Alkohol daje wenę do tworzenia
eksplodujących pocisków ust.
Włosy, usta, ubrania...
Stanik, bluzka, pończochy, spódnica, majtki
rozerwane wybuchem.
Tak. Ona mówi mu, że kocha...
być kochaną. To ciało, to ogień.
Lecz dla niego za droga.
Mimo zapewnień. Mimo za mało czasu.
Mimo na pewno. Mimo jego sercu.
Zbyt mało. Inni dają nic. To za wiele.
2000.08.08
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
W wierszu czytamy:
Jest przy nim. Mówi, że kocha.
/i dalej/
Ona uwielbia. To wszystko.
/i jeszcze niżej/
Ona zarzeka się: jedyny.
Na cudzym słowie można nie tylko polegać jak na Zawiszy - można na nim też polec. Z kretesem