Text 66 of 93 from volume: Wiersze różne
Author | |
Genre | poetry |
Form | blank verse |
Date added | 2015-04-26 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 4001 |
Pamiętasz?
Zszarganą złotą jesienią,
na obrzeżach okruchów godności,
gdy krwawe żołdackie buciory
zadeptywały ostatnie niezapominajki,
wśród szpalerów zatroskanych topól
rodziła się Dolina Śmierci.
Lasku chojnicki, pamiętasz?
Lutowym rankiem pamiętnego roku
z jazgotem pancernych maszyn
i zapachem przepoconych rubaszek
wracała zabłąkana nadzieja,
użyźniając ziemię setkami młodych serc,
choć miasto nie witało ich herbową różą.
Ziemio chojnicka, pamiętasz?
Radość odeszła o świcie
tłamszona swądem palonych ksiąg,
pogardą dla cnoty franciszkanek,
zniszczoną świątynią Jana Chrzciciela
i tajemniczym zniknięciem trębacza
z zapomnianej wieży Świętej Trójcy.
Starówko chojnicka, pamiętasz?
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
Ładnie oprowadzasz.
zadumany sam
ratings: perfect / excellent