Text 67 of 93 from volume: Wiersze różne
Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2015-05-20 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 4166 |
To bardzo wiele!
Nie zagłosuję na tego,
który ma różne wcielenia,
raz ma twarz lwa krwiożerczego,
raz płochliwego jelenia.
Raz uśmiech ma królewicza,
raz twarz ma ojca Rydzyka,
raz Antka Macierewicza,
raz niedojrzałego smyka.
Nie zagłosuję na tego,
którym sterują z zaplecza,
co nie ma zdania własnego
i ciągle sobie zaprzecza.
Oddam swój głos na rozsądek,
na mądrość oraz powagę,
na prawość, ład i porządek
i na codzienną rozwagę.
Mam dość republiki haków,
tak więc w najbliższą niedzielę
- dziś wołam do Was, Rodaków -
Głosujcie! To bardzo wiele!
ratings: perfect / excellent
Doskonały wiersz!
Pozdrawiam :)
Popieram.
Ciekawe, jak na Twój wiersz zareaguje nasz publixowy PIS-mak.
ratings: perfect / excellent
Bardzo mądry wiersz.
ratings: perfect / excellent
Jeżeli można, dopiszę:
Kto zaś rozwalać chce państwo,
wywiad wojskowy ujawniać,
kto grzebać chce w "pochodzeniach",
niech również idzie głosować.
Niech się przekona w wyborach
co ludzie o takich sądzą,
jakiej w większości chcą drogi,
w przód patrzą czy dyszą żądzą.
A mój rozsądek nie ma znacznia, nawet jak pójdę i dorysuję sobie kwadracik na karcie: "mój rozsądek".
I czym jest owy rozsądek? To analizą rzeczywistości, którą można się tylko sfrustrować. Napolemizować, słownie nastukać i wiersz napisać.
Wtedy wybieram tzw. "opcję drugiego wyboru", inaczej zwaną "mniejszym złem". Tak i tym razem jest u mnie.
W takich przypadkach nigdy nie odżegnuję się od podjęcia decyzji, nie uznaję metody strusia. Rezygnacja z oddania głosu przeważnie jest jednoznaczna z oddaniem głosu na "większe zło".
I wiem, co mówię. Nie jestem w sprawach politologii laikiem.
Rozumiem że towarzystwo tutaj jest za Dudą. A jeszcze jakiś czas temu to był to Komorowski, czy może coś mi się pomyliło?
ratings: perfect / excellent