Text 21 of 131 from volume: Fobie filie
Author | |
Genre | poetry |
Form | epigram / limerick |
Date added | 2015-05-18 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 2033 |
Prezydent Bronisław pewny swej wygranej
kampanii nie prowadził prawie wcale.
Rozleniwił się na stołku, bo mu się należy,
aż wynikom pierwszej tury nie chciał wierzyć.
Dzień po podpisałby wszystko, co chce Kukiz Paweł.
2015.05.18
Może i "wygra". Nie dałabym za to głowy, że już uszykowane są podmienione karty do głosowania plus urny.
To tak, na otarcie sołtysowych łez. Bo w rzeczywistości przegrał - moralnie - w I turze, jeżeli zliczy się głosy opozycyjne ;)
Serdecznie :-)))
ratings: good / excellent
Wikipedii jest trochę o limerykach, proszę poczytaj.
Brak nazwy miejscowości w pierwszym wersie, powinna być. Potem trzeba liczyć zgłoski...
Może lepiej przerobić na fraszkę. Nie jestem ekspertem.
nie wyszedł mi ten stworek.
Miał być limeryk, a wyszło, co wyszło.
Zapisałem impuls i wrzuciłem.
Formy się mogę powstydzić, treści nie:P
ratings: perfect / excellent
Bo jak komuś nie po drodze, to natychmiast WARIAT.
Co do natomiast treści zaprezentowanej satyrko-groteski, to rzeczywiście "BRONISTOŁEK", który zawczasu wynajął swoją "chawirę" na całą dekadę. Bo taki był pewny wygranej :-D :-D :-D
W związku z POwyższym nie pozostaje mu nic innego niż jego - nomen omen - Buda Ruska względnie SŁUPSK :-D :-D :-D
ratings: perfect / excellent
Broni stołka
I koryta
Każdy - hipokryta-ś
Czy nie hipokryta.
Modlił się co ranek
Od wtorka do wtorka.
Co mu z tego wyszło?
Wyszło szydło z worka.