Text 17 of 55 from volume: wciąż dziewczyna
Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2015-07-07 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 3171 |
pomiędzy ziemi a nieba
nieodgadnioną przestrzenią
w bladej poświacie księżyca
marzenia ledwie się bielą
lecz mocą nie wiedzieć jaką
dusza wolności spragniona
nie lęka się obcych światów
i w ogniu komet nie skona
pomiędzy dniem zbyt zwyczajnym
a nocą piękną tajemną
czekają sny niewyśnione
z wiarą że kiedyś się spełnią
pomiędzy nikłym uśmiechem
a łez słonymi strużkami
mieszkają małe nostalgie
za wszystkim co już za nami
pomiędzy wczoraj a dzisiaj
ogromne połacie wspomnień
zerwane wprost z kalendarza
pamięcią wracają do mnie
pomiędzy życiem a śmiercią
ostatnim słowem i ciszą
w przestrzeni wciąż niezmierzonej
marzenia duszę kołyszą
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
Wiersz jak rozkołysana łódka pośrodku najbłękitniejszego akwenu, gdzie plusk wody, szmer trzcin i krzyk rybitwy kreują tę trwającą wiecznie chwilę...
Słodkie strofy :)))
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
sam rozkołysany
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / very good