Text 71 of 78 from volume: Szukanie iskier i płomieni
Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2015-07-16 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 2322 |
nie umieraj proszę na wiosnę
nie umieraj jesienią ni zimą
niech ci skrzydła od nowa wyrosną
niech się ciebie śmierć już nie ima
w poniedziałek we wtorek i w środę
zbieraj wolność śmiertelność odrzucaj
w czwartek w piątek wyruszaj w drogę
od drzwi do drzwi idź szczęścia szukaj
a w sobotę niedzielą się podziel
pokręć nosem na wszystko nieważne
odwróć oczy kiedy śmierć złodziej
po raz setny drzwi życia zatrzaśnie
żadnej nocy dnia żadnej chwili
nie zostawiaj na później bo zginie
wszystko przeżyj co ci jest dane
moment śmierci szybko przeminie
ratings: perfect / excellent
Wszystko takie przejrzyste i obiecujące... szczęście bez granic :)
Serdecznie :)))
Rozwód i/lub rozstanie - to zaraz po śmierci najbardziej niszczące psychicznie doświadczenie
nie umieraj jesienią ni zimą
(patrz 1. wersy 1. strofy)
Ne me quitte pas...
ratings: perfect / excellent