Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2016-01-01 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 2278 |
skreślenie z listy żywych
odbyło się przed nocą
dotknięcia nie poczuła
ból też dał jej odpocząć
nie chciała już uciekać
spokój ją dopadł zranił
i było już wiadomo
tamto w niej życie zabił
myślała ciało martwe
nieatrakcyjne już jest
i pod pozorem ciszy
czekała na boski gest
nie było zmartwychwstania
nie trafił się żaden cud
czekała i czekała
aż przyjdzie najlepszy Bóg
dopiero dnia trzeciego
aniołów cała chmara
na skrzydłach całkiem ludzkich
pod kościół przyleciała
wnieśli ją na ramionach
kwiaty wpletli we wieńce
świętą kroplę po kropli
wlali w jej martwe serce
gdy śpiew rozgrzał powietrze
modlitwy łzy przykryły
wrócił jej dawny uśmiech
blask oczu dobry miły
spojrzała na zebranych
i nie zważając na chłód
pobiegła boso pod las
gdzie wykopali jej grób
nie chciała znów umierać
za rok pięć dwadzieścia lat
śmierć dała jej ratunek
ludzkiego życia był wart
ratings: perfect / excellent
Jak wszystko, co nam dane, śmierć jest DAREM.