Text 1 of 61 from volume: Antidotum
Author | |
Genre | poetry |
Form | blank verse |
Date added | 2015-07-18 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 2388 |
owijam cię dookoła
palca szukasz dróg
ucieczki wszystkie
wiodą do mnie
zawsze przychodzisz
w nocy ciemno
pod latarnią stoję
z wyboru dziwkom
nie patrz w oczy
kłamią zawsze
wyćwiczone spojrzenia
kosztują gdy spuszczam
wzrok nie liczę
że widzisz we mnie
kobietę sprzedałam
ratings: perfect / very good
ratings: perfect / excellent
Owijam ciebie
dookoła palca
(i dalej)
w nocy ciemno
pod latarnią stoję
¥patrz kolejne wersy)
??
I jak głupim do potęgi n-tej człowiekiem trzeba być, żeby płacić (także gwałtem i śmiercią) tam, gdzie cały ten dziewiczo nietknięty towar /co prawda bez latarni/ masz "pierwyj sort" - i za darmo
Ta sama lalka sprzedawana u nas za 5 zł na śmietniku - w epicentrum na Broadway`u może pòjść za 5 mln $
kłamią zawsze
(cytat z pamięci)
To przestroga, dotycząca zarówno kupującego, jak i sprzedającej. Pieniądz może być falszywy, zaś towar pod uroczym opakowaniem kryć wampira, którego jedno tylko "ukłucie" wystarczy, byś był na wieki zgubiony