Text 143 of 255 from volume: stopniowo
Author | |
Genre | poetry |
Form | blank verse |
Date added | 2015-07-25 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 2215 |
ciepły jak lato pomoże
gdy mewa kulawa i księżyc bezdomny
ścieżka co pobiegła zgubiła się w lesie
babcia jak cała samotność
od nieba i z powrotem
dziewczyna której życie przebiegło przez drogę
ojciec co za bardzo z uśmiechem jak fastryga
wszystkim rzeczom widzialnym
co tylko obok i zaraz coraz dalej
jak serce tylko na chwilę
a potem na zawsze
ratings: perfect / very good
Zanadto przypomina mi Jana Twardowskiego :)))
Inni - choćby chcieli - niekoniecznie Ci muszą dorównać ;)))
Przyjaźnie :)))
ratings: perfect / excellent
Synkowi kochanemu - od czułego Tatki.
Pakiet wspomnień o tak osamotnionej po zgon swój babci? O dziewczynie, której życie przebiegło przez drogę? O ojcu, uśmiechniętym na siłę?
Dobre, wyniesione z domu wspomnienia są po to, byś miał jakiś sterownik, jakiś GPS, z pomocą którego przejdziesz góry, lasy, doły z podniesionym czołem.
To szczodry rodzica krzyż na drogę