Text 152 of 255 from volume: stopniowo
Author | |
Genre | poetry |
Form | blank verse |
Date added | 2015-08-28 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 2160 |
zrobię kolejny wysiłek
przejdę sień zawołam psa
noc jak opatrunek uwiera
nieznośna lekkość
przywiązanie do rzeczy oczywistych
myśli jeszcze na drzewach
z karotenem i uciążliwą powtarzalnością
wiem mniej niż róg domu
o który ociera się światło ulicy
jesień przymierza sweter
milczę
każdy ma swoją historię
ratings: perfect / excellent
Wyjątkowo ciepło :)))
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
o który ociera się światło ulicy"
Kupuję bez targowania się o szczegóły.
Wiersz, "jak opatrunek, który nie uwiera".
milczę"...hm , pewnie czekasz na wiosnę w stringach