Text 60 of 131 from volume: Fobie filie
Author | |
Genre | poetry |
Form | blank verse |
Date added | 2015-09-07 |
Linguistic correctness | - no ratings - |
Text quality | - no ratings - |
Views | 1866 |
pozostawiam rano brudny kubek po kawie
prognoza pogody z fusów zapłacze
nie lubię parasoli bo zapominam
myśli nasiąkną niepotrzebnym krzykiem
wolę mieć wolne obie dłonie
na trzeźwo łatwiej omijać kałuże
i nie wpadać na obcych ludzi
zapach kawy jeszcze się przeciąga
sny zbyt głębokie by coś przeciekło
żaden pociąg w polu nie stanął
czysta kartka zamiast przekreśleń
ołówki przecież po to mają gumki
kropla w końcu wciska się za kołnierz
zimnym dreszczem kroku przyspiesza
zapisane na szybko jedno zdanie
do wieczornej herbaty z treścią poczeka
2015.09.07