Text 255 of 255 from volume: A kiedy mi życie dopiecze
Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2015-09-11 |
Linguistic correctness | - no ratings - |
Text quality | - no ratings - |
Views | 2448 |
`Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni;
nie potępiajcie, a nie będziecie potępieni;
odpuszczajcie, a będzie wam odpuszczone.
Dawajcie, a będzie wam dane; miarę dobrą, natłoczoną,
utrzęsioną i opływającą wsypią w zanadrza wasze.
Odmierzą wam bowiem taką miarą, jaką wy mierzycie.`
(Łk 6,37-38)
KIESZONKOWY SKARABEUSZ
wzdycha WYROK podziwiając POMÓWIENIE
jestem sługą z ciebie taki piękny owad
wycmokany nietykalny prawie świętość
mnie bez trudu można skarcić wygumkować
ot rozsądnie prawisz klaunie sądownictwa
tyś pieczątką na życzenie jam bezpieki
pocałunek namiętności potrzask z gracją
moje znamię to jak napalm strup na wieki