Text 65 of 131 from volume: Fobie filie
Author | |
Genre | poetry |
Form | epigram / limerick |
Date added | 2015-09-20 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 2160 |
Krzyknął raz Szwed Ahmed z Rosengårdu w Malmö,
wraz z benzyną wylewając swe łzy żalne,
że krzyż na fladze sieje obrazę.
Spalił ją idąc po apanaże,
w ogniu widział na niej półksiężyc i palmę.
2015.09.19
ratings: perfect / excellent
Poprawność polityczna aż do absurdu
ratings: perfect / very good
Sugeruję w 2. wersie (aby utrzymać średniówkę 6/6) lekką zmianę, np.: "wraz z benzyną lejąc obficie łzy żalne".
Również zmieniłbym 5. wers, np.: "by zobaczyć w ogniu półksiężyc i palmę". Ale to tylko mój rytm czytania :)
Postaram się przywiązywać więcej uwagi do rytmu.
ratings: perfect / excellent
Mogę wspomnieć "Bronistołka", ale to nie limeryk,
bo nie chciało mi się go doszlifowywać;)
ratings: perfect / excellent
łzy wylewał żalne,
wszak coś za coś otrzymywał,
gdy tak Szweda zgrywał.
Polonia w NYC tworzy swoje getta na Greenpoincie,
a Chińczycy mają tam swoje słynne Chinatown,
Rosjanie w Londynie okupują kolejne bogate ulice,
a w Niemczech uchodźcy pakowani są jak leci do pustych miasteczek nad Odrą.
Czyżby Ahmed z Rosengardu miałby być jakimś wyjątkiem?