Text 92 of 131 from volume: Fobie filie
Author | |
Genre | poetry |
Form | epigram / limerick |
Date added | 2015-10-22 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 2108 |
Podły złodziej Poldek ze wsi Afera
na rabunek wielki znów się wybiera.
Ręczy za niego gość z ekranu,
więc mu wierzą stada baranów.
Wieś pozwolą całkiem okraść do zera.
2015.10.22
ratings: perfect / excellent
Śp. Jan Kulczyk był nieformalnym jedynowładcą III RP.
Był, a reszta? Zob. Magnificat. Dlatego i "Złodziej Poldek" niech tam dalej sobie kradnie... Bo jeśli nie spotka go los właściciela Prokomu, to los śp.Jana Kulczyka ma w kieszeni niczym "Amen w pacirzu" ;-)))
Nie tylko zresztą on ;) My wszyscy...
Bardzo życzliwie :)))
Bezczelność Poldka przekroczyła już wszelkie granice -
"by żyło się lepiej..."
To wszystko wina grubej kreski niestety.
Mam nadzieję, że w niedzielę Polacy pokażą, że nie dali się znów omamić.
ratings: perfect / excellent
Jestem poszukiwaczem poezji, niekoniecznie w polityce.
Przepraszam, że akurat pod Twoim tekstem.
Janko, mogłem napisać: "POdły (...) POldek" :)
Postscriptum, nie trzeba przepraszać.
Ja wrzucam swoje klecirymki dla równowagi. Z drugiej strony wesołe towarzystwo samo daje powody i zachęca do pisania o nich:)
ratings: perfect / excellent
W Polsce mafie i złodzieje??
W Niepodległej i wyśnione
Al Capone z Vito Corleonem?!
Jasiu, Radek, Władek??
Nie nad Wisłą to przypadek.
Kradnie Fela, kradnie Mela,
W świątek, w piątek, po niedzielach :(
Twe sobole, jej etole,
Drogiej pani szale?!
Nośmy włosienice,
Na maskach przyłbice!
Wnet przeminie Poldka szalej.
ratings: perfect / excellent