Go to commentsdruga strona smaku
Text 40 of 61 from volume: Antidotum
Author
Genrepoetry
Formblank verse
Date added2015-11-07
Linguistic correctness
Text quality
Views1796

śmiesznie wyglądał z klonowym noskiem

zlizując krople spływały po szybie z drugiej strony

deszcz rozmywał zmyślane twarze w kałużach

zbyt często widział niewyraźny obraz pamięta


sińce za resztę z miłości dostawał nieraz

słyszał dla dobra dziecka najważniejsze zmienić dom

zbyt mały by mówił niepytany przytula się do szyby

i smutno wygląda z przyklejonym noskiem


Zbigniew Jaszczyk



foto net

  Contents of volume
Comments (10)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
I zapłakałam razem z szybą, dzieckiem i deszczem... :(
avatar
Dziecko zawszew wierszu wzrusza...Twój bohater też.
avatar
Wzruszona i poruszona pozdrawiam pana Zbyszka ☺☺
avatar
Treściowo piękny wiersz.
Jednak przy czytaniu rwał mi rytm, chyba przez zbyt wielką różnicę w długości wersów. To wiersz biały, ale jednak...
To mój odbiór. Każdy ma swój.
avatar
Dziękuję za czytanie:)

Hardy*, dla mnie to nie jest wiersz biały a wolny. Niestety nie ma tutaj takiego podziału.
Co wyznacza rytm wiersza wolnego? Może coś poprawię, chociaż trudno u mnie przesuwać wyrazy:)
avatar
Nie jestem specjalistą od wierszy, więc mogę tylko przekazać, jak odbieram utwór. Nie zmieniaj, każdy ma swoje spojrzenie :)
avatar
Wzruszający wiersz. Niczego bym nie zmieniała. Ale rzeczywiście bez interpunkcji czyta się trudniej, dlatego rozumiem chyba, co miał na myśli Hardy.
avatar
Aje*, adk*, dziękuję:)

lilly*, pewnie że nie zmienię, bo wszystko jest poukładane. Do moich wierszy nie da się wstawić interpunkcji, ponieważ frazy zachodzą na siebie powiększając przestrzeń interpretacyjną:)
avatar
Kogo obchodzi odwieczny płacz samotnego dziecka??

Tylko tzw. "dzicy" przygarniali sieroty.

Nie dzicy oddają je do przytułków

(patrz kolejne odsłony tekstu - tutaj, na publixo - pt. "Sierociniec")
avatar
Ta 2. strona smaku (vide tytuł)
- to okropny niesmak
© 2010-2016 by Creative Media