Go to commentskwadryga
Text 51 of 65 from volume: Ten świat
Author
Genrepoetry
Formpoem / poetic tale
Date added2015-11-14
Linguistic correctness
Text quality
Views2801

idą sędziowie niczym bogowie. idą po nieswoje. biegną

w ciemności. światło ich ściga – łuk i kwadryga – bez kół

i przenajświętsza niemoc słów


idą sędziowie. dudnią ich kroki

na marmurowych posadzkach są.

schody od kolan starte omdlałe

kroplami krwi przeżarte drzwi

mury zasieki szańce i bramki

komendy krzyki rozkaz i bunt

coś nie po myśli idzie ktoś zabił

podeptał i rozdeptał tłum.


a u nas ziemia oddycha miarowo jeszcze

nie dudnią kroki o bruk.

liczymy dobro. sączymy miłość.

mównicą płyną miliony słów. czasami niesie je wiatr:

- arab nie brat – murzyn nie brat – żyd nie brat –


idą sędziowie. idą bogowie. niosą swój świat.

światło ich ściga – łuk i kwadryga i bat

  Contents of volume
Comments (9)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Świetny wiersz! Bardzo mocny rytm, który podkreśla treść. Niesamowity obraz. Aż mnie zatkało z wrażenia.
Jedynie przesunęłabym słówko "jeszcze":

a u nas ziemia oddycha miarowo
jeszcze nie dudnią kroki o bruk.

Niepotrzebna tu przerzutnia, bo zakłóca ten wspaniały rytm. Podziwiam, pani Aniu.
avatar
Coś mi zanadto "panią" Szymborską wieje [par.: programowa "Nienawiść" tejże], bo - jak się jeszcze do tej pory śpiewa - to przecież:

"Wszyscy jesteśmy braćmi,
jesteśmy jedną rodziną,
tej prawdy nikt nam nie zatrze
i teraz jest jej godzina -

Abba. Ojcze!!!"

"Murzyn nie brat"? A czarni jak heban chrześcijanie-męczennicy z Sudanu chociażby, a porywani przez Boko-Haran ci z Nigerii, a męczennicy z Rwandy?

"Wszyscy jesteśmy braćmi" niczym nasi starsi Bracia w wierze Abrahama?

Tania dydaktyka, bo i sam wiersz - moim skromnym zdaniem - aż nadto przestylizowany, ponieważ:

"Wszyscy jesteśmy braćmi, jesteśmy jedną rodziną...", ale czy Pani Autorka pisząc swoje - podobno "spiżowe" strofy - zastanowiła się na moment nad passusem z Apokalipsy św. Jana Apostoła (7.9)?

"Potem ujrzałem rzeszę wielką, której nikt nie mógł zliczyć, ze wszystkich narodów i pokoleń, ludów i języków." Znaczy, według Pani:

ten oraz tamten nie brat, gdyż?...

Wiersz efektownie powierzchowny, a przecież "służbą jest poezja" (św.JP II). Wszak
po co ja to wszystko piszę? Żeby się dorobić kolejnych kretyńskich minusów, bowiem jeden z drugim "najpoprawniejszych z poprawnych" mnie nie znosi? Głupia jestem, i tyle ;)
avatar
Wiersz świetny, prawdziwy i przewidujący, ale skoro nie jest zgodny z poglądami wszechwiedzącego duetu egzorcystycznego, to oczywiście słabiutki, ba, nawet cuchnie tromtradacką nieudolną szymborszczyzną.
Podzielam sugestię lilly.
Pani Aniu, gratuluję!
avatar
Drodzy Państwo! Ja tez uważam, że świat oszalał! I w swym szaleństwie nie ma kontroli. Moje osobiste poglądy nie mają znaczenia, a wiersz napisałam pod naporem wylewającej się fali zła, którego oczywiście nietrudno zauważyć. Szymborska to niezwykła poetka, ale nie ona mnie tutaj inspirowała... To ten świat, niestety, taki jest. Pozdrawiam serdecznie wszystkich zacnych recenzentów i dziękuję za pouczenia. Przyjmuję je z pokorą, gdyż od nikogo jak od was - drodzy państwo - nie nauczyłam się tak wiele.
avatar
Pani Aniu, jeżeli uważa Pani, iż akurat to ja "pouczam", jest raczej Pani w błędzie. Wypowiadanie własnych opinii, to nie pouczenie. Jeżeli nie wolno mieć własnego zdania, nawet tego najbardziej dla innych kontrowersyjnego, wówczas mamy do czynienia z totalitaryzmem. Nawet tym w pigułce, jak to od wiosny 2013 roku na przemienione na "PolityXowe - PubliXo", ale totalitaryzmem. Z jedynie słuszną opcją urządzonej czy to tu, czy za granicą, złotoustej propagandy.

Mnie poezja polityczna prawie nigdy nie interesuje, szczególnie teraz, gdy wszystko zmienia się jak w kalejdoskopie; mnie interesuje poezja, na której nauczyłam się czytania [Prus: "Lalka" lub inny "Powrót taty" Pana Mickiewicza, których treści ani w ząb nie byłam w stanie pojąć] przez nią dorastałam, dojrzewałam, by później samej sięgnąć po pióro. Potrafię więc czytać między wierszami. Rozmaitymi wierszami, dlatego się domyślam, kiedy przesłanie tekstu płynie z osobistych przekonań [choćby najbardziej chropawe] kiedy z narzuconego przez "autorytety" niesamodzielnego myślenia, a kiedy popisania się li tylko wystylizowanym i wycyzelowanym pięknosłowiem.
Wiersz Pani sytuuje się w kręgu "autorytetów", w związku z czym mnie - jako niepozbawionej emocji a przy tym czułej na wszelki fałsz tzw. poetyckiej nuty - indywidualistce i zarazem czytelniczce wolno się wypowiedzieć :)

Serdecznie pozdrawiam :)
avatar
Powtórzę za Lily - niesamowity obraz i rytm dopełniający przekaz.
Nikomu jeszcze tu, na Publixo, nie wystawiłem ocen, ale ten Pani zasługuje na najwyższe. :)

Jeżeli pracownik naukowy Uniwersytetu potrafi tu bezkarnie wyśmiewać się z noblistki, nie dziwi mnie, że Publixo zaczyna być chore.

:)
avatar
Bardzo dobry i przejmujący jednocześnie wiersz, Annapelko. Bardzo dobry; tak w zapisie, jak w treści i emocjach.
avatar
Annnapelko, wielki ukłon za ten mądry i piękny wiersz!
avatar
"kwadryga" z cyklu "Ten świat" - to bardzo nowoczesny w wyrazie wiersz wizjonerski. Wpisana w tytuł rzymska dwukółka z czwórką rozbuchanych koni i w jej literackim tle polski ekwiwalent: kwadryga - przedwojenna grupa warszawskich awangardowych pisarzy - jako całość to niesłychanie pojemny, już poza Czasoprzestrzenią, potężny obraz "tego świata" nie do porównania z niczym


liczymy dobro. sączymy miłość.
mównicą płyną miliony słów. czasami niesie je wiatr (...)
idą sędziowie. idą bogowie. niosą swój świat.
światło ich ściga - łuk i kwadryka i bat
© 2010-2016 by Creative Media